Nowa metoda podawania toksyny botulinowej – wyższa skuteczność i bezpieczeństwo
Czym jest toksyna botulinowa?
Toksyna botulinowa typu A jest najbardziej znanym i popularnym lekiem, mającym zastosowanie w medycynie estetycznej. Skutecznie niweluje zmarszczki mimiczne, nadając twarzy zrelaksowany, jedwabisty i młodzieńczy wygląd. Najczęściej aplikowana jest w okolicy górnej części twarzy, redukując zmarszczki linii gładzizny oraz linii czołowych. Jest również bardzo popularna w likwidowaniu zmarszczek około oczodołowych zwanych kurzymi łapkami.
Toksyna botulinowa może być stosowana wielokrotnie w zależności od wieku i rodzaju skóry pacjenta. Podawana domięśniowo blokuje przekazywanie impulsów nerwowych, co powoduje spłycenie i wygładzenie zmarszczek mimicznych skóry twarzy, szyi oraz zmniejszenie wydzielania potu.
Zabieg z wykorzystaniem toksyny botulinowej jest minimalnie inwazyjny. Polega na wstrzyknięciu produktu w wyznaczone obszary twarzy. Zabieg zazwyczaj nie jest bolesny, możliwe jest także zastosowanie znieczulenia miejscowego. Jedna sesja zabiegowa trwa około 30 minut i od razu po zabiegu pacjent może wrócić do codziennych czynności. Efekty utrzymują się około 6 miesięcy i po tym czasie zabieg można powtórzyć. Iniekcje toksyny botulinowej to obecnie jedne z najczęściej wykonywanych zabiegów medycyny estetycznej na świecie.
Na czym polega mezoterapia toksyną botulinową?
Poszukując alternatywy dla tradycyjnego zabiegu wstrzykiwania toksyny botulinowej opracowano nową metodę jego podawania, czyli mezoterapią igłową z zastosowaniem toksyny botulnowej. Zabieg ten polega na płytkim ostrzykiwaniu dużej powierzchni skóry rozcieńczoną toksyną botulinową. Jednak na początku metoda nie przynosiła pożądanych efektów wśród pacjentów. Przełom nastąpił, kiedy dr. Ivano Iozzo, włoski specjalista chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej oraz medycyny estetycznej mieszkający w Bolonii, opracował nową metodę rozcieńczania oraz podawania toksyny botulinowej.
„Pozwala ona nie tylko bardziej personalizować aplikację substancji, ale też uzyskać naturalny wygląd u pacjenta. Daje ona zaskakujące rezultaty, między innymi efekt odmłodzonej, wypoczętej twarzy, co przekłada się na zanik lub spłycenie zmarszczek u pacjenta w zależności od stanu wyjściowego – mówi dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti Aging (PTMEiAA). – Dodatkowo przy tej technice posiadamy większą dowolność w wyborze miejsca poddawanemu zabiegowi".
Jak przebiega zabieg
Jedna sesja trwa około 15-30 minut i przebiega w następujący sposób:
- oczyszczenie skóry pacjenta i zmycie makijażu;
- aplikacja kremu znieczulającego w celu zwiększenia komfortu pacjenta;
- przygotowanie preparatu do wstrzykiwania;
- ostrzykiwanie wybranych partii twarzy i szyi – to na tym etapie tak naprawdę widać różnicę między tradycyjnym zabiegiem iniekcji toksyny botulinowej a mezoterapią z zastosowaniem tej substancji; w tym przypadku preparatu nie podaje się za pomocą zwykłej strzykawki z igłą, ale wykorzystuje się specjalne urządzenie elektryczne wyposażone w bardzo cienkie igły, podobne do tego stosowanego podczas mezoterapii, aby płytko ostrzyknąć wybrany obszar. Ostrzykiwane są duże powierzchnie skóry (np. szyja, czoło, policzki), w przeciwieństwie do tradycyjnego zabiegu iniekcji toksyny botulinowej, gdzie wykonuje się punktowe iniekcje. Dzięki ostrzykiwaniu większych powierzchni możliwe jest uzyskanie równomiernego efektu wygładzenia powierzchni skóry.
Po zabiegu pacjent może wrócić do codziennych czynności. W miejscu wstrzykiwania moga powstać drobne zasinienia i ślady w miejscach wkłuć, które ustępują w ciągu kilku dni. Efekty utrzymują się nieco krócej niż w przypadku tradycyjnej metody podania toksyny botulinowej, bo 2-3 miesiące.
Wybór specjalisty
Pacjent, decydując się na zabieg, powinien pamiętać, że dobór odpowiedniego specjalisty ma kluczowe znaczenie. „Niestety często pacjenci nie otrzymują realnych informacji na temat efektów zastosowania toksyny botulinowej w swoim przypadku – mówi dr Andrzej Ignaciuk. – Warto zwrócić uwagę, czy wybrany lekarz posiada certyfikat medycyny estetycznej, który potwierdzi jego kwalifikacje. Precyzja, z jaką należy rozcieńczać i podawać toksynę botulinową zgodnie z metodą Ivano Iozzo, powoduje, że tylko najbardziej doświadczeni lekarze uzyskują dobre, naturalne efekty. W przeciwnym razie mamy do czynienia albo ze zbyt małym, niewidocznym skutkiem, albo zupełnie odwrotnie – z efektem „maski". W trosce o dobro pacjenta, PTMEiAA opracowuje kodeks dobrych praktyk, który zobowiązuje lekarzy do etycznego wykonywania swojego zawodu oraz ciągłego szkolenia się i doskonalenia umiejętności."
Artykuł przygotowano we współpracy z Polskim Towarzystwem Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA).