Jak pozbyć się chomików?
Co to są chomiki?
Chomiki to nadmiar luźnej skóry w okolicach żuchwy, który sprawia, że nasz owal twarzy jest zaburzon, a w efekcie wyglądamy starzej. Powstają na skutek działania grawitacji, która ściąga tkanki ku dołowi, i zachodzących w organizmie procesów starzenia. Chomiki zaczynają być problemem najczęściej u osob około 40 roku życia, kiedy znacznie spada tempo produkcji kolagenu i elastyny. W tym wieku również podskórna warstwa tkanki tłuszczowej jest znacznie cieńsza, a niepodtrzymywana stelażem z włókien kolagenu i elastyny, zaczyna opadać, przez kontury twarzy i linia żuchwy tracą swoją jędrność i powstają chomiki.
Jak temu zaradzić?
W zależności od stopnia zaawansowania zmian, możemy zastosować procedury, które zmniejszą bądź całkowicie zlikwidują problem chomików. Medycyna estetyczna oferuje nam w tym zakresie cały wachlarz możliwości. Możemy je dostosować do indywidualnych potrzeb pacjenta, do jego wieku, stanu skóry i preferencji zabiegowych.
Po pierwsze profilaktyka
Zanim jednak będziemy zmuszeni udać się do specjalisty medycyny estetycznej lub chirurga plastycznego, warto zainwestować w profilaktykę. W przypadku „chomików” jest to codzienna pielęgnacja skóry policzków i całej twarzy. Warto w tym celu wykonywać regularnie takie zabiegi jak kawitacja, mezoterapia czy peelingi medyczne. Dobrze utrzymana skóra skuteczniej powstrzyma tkanki przed przemieszczeniem się. Procesy starzenia zwolnią swoje tempo.
Wypełniacze i stymulatory
Powstałe w wyniku procesów starzenia (lub szybkiego chudnięcia) ubytki tkanki tłuszczowej możemy uzupełnić kwasem hialuronowym. Podanie go w obszar policzków dodaje im objętości, unosząc jednocześnie do góry tkanki tworzące „chomiki” i liftingując tym samym obszar okołożuchwowy.
Jeszcze skuteczniejsze okazuje się podanie w górne partie twarzy wypełniaczy, które są jednocześnie biostymulatorami, czyli oprócz uzupełnienia ubytków pobudzają skórę do produkcji kolagenu i elastyny.
Innym rodzajem wypełniacza jest autologiczna tkanka tłuszczowa pacjenta. Tłuszcz to bardzo cenny materiał wykorzystywany w medycynie estetycznej jako wypełniacz. Procedura pobrania, odwirowania i ponownego podania tłuszczu nazywa się lipofilingiem. Przewagą tej metody jest to, że materiał używany do uzupełniania ubytków i modelowania konturu jest autogenny i nie powoduje żadnych alergii. Zabieg lipofilingu wykonuje się w znieczuleniu miejscowym.
Nici liftingujące
Nici liftingujące to innowacyjne rozwiązanie, dzięki któremu medycyna estetyczna zbliżyła się o krok do możliwości chirurgii plastycznej. Pozwalają one na osiągnięcie efektu liftingu bez zastosowania skalpela.
Niektóre rodzaje nici zostały wyposażone w specjalne mikrowypustki, dzięki którym możliwe jest zakotwieczenie nici w tkankach i przesuwanie ich w wybranym kierunku (w górę lub na boki), w zależności do potrzeb i warunków anatomicznych pacjenta.
Tego typu nici zostały opracowane specjalnie z myślą o dolnej trzeciej części twarzy, tj. żuchwie i podbródku. Umożliwiają podniesienie chomików i „wyostrzenie” kąta żuchwy, dzięki czemu linia owalu twarzy zostaje wytyczona na nowo.
Nie tylko lifting
Dodatkowym atutem nici jest ich skład, wpływający na skuteczność zabiegową. Nici wchłanialne, z kwasu polimlekowego i polikaprolaktonu, dzięki powolnemu uwalnianiu się do organizmu, stymulują produkcję kolagenu i elastyny, gwarantując tym samym zrównoważony i wydłużony w czasie efekt mezoterapeutyczny. Systematyczna stymulacja skóry do przebudowy pomaga w utrzymaniu efektu liftingu osiągniętego w trakcie zabiegu.
Polipropylen – do liftingu ciężkich tkanek
inny typ to nici stałe, wykonane z polipropylenu. Polecane dla nieco cięższych tkanek, które trudniej poddają się liftingowi a także dla starszych pacjentów, u których nie walczymy już o zagęszczenie czy poprawę jędrności skóry, a jedynie o fizyczne naciągnięcie tkanek.
Kiedy nie unikniemy sklapela?
Wykonanie skutecznej korekty linii żuchwy za pomocą technik iniekcyjnych czy nici nie jest możliwe w sytuacji, gdy skóra pacjenta jest zbyt ciężka i gruba lub gdy mamy do czynienia ze znaczącym jej nadmiarem. Również utrata napięcia i sprężystości głębiej położonych elementów podporowych twarzy i szyi kwalifikują pacjenta do rozwiązań stricte chirurgicznych, czyli do operacyjnego liftingu twarzy.