Po pierwszy porodzie miałam problem z nietrzymaniem moczu (kaszel, kichanie, podskoki). Nie chciałam i dalej nie chcę operacji. Chodziłam do urofizjo - poprawa ale bez szału. Zresztą zgodnie z zaleceniem Pani dr dalej chodzę i ćwiczę. W poszukiwaniu...
Czytaj więcej