Przed zabiegiem

Już pisałam na temat plastyki powiek. Nigdy nie opiniuję. Pierwszy raz zrobiłam to przed chwilą, opisując zabieg plastyki powiek (opadanie górnych i przepukliny dolnych). Praktycznie po 2 miesiącach od tego zabiegu, zdecydowałam o dużym w moim odczuciu zabiegu, plastyce piersi. Ale tym razem bez strachu, obaw. Już wiedziałam, że będzie dobrze. Pan doktor Osuch swoją osobą sprawia, że czujesz, że właściwe miejsce, właściwa osoba.

Po operacji

Różnie moje znajome to przechodziły… po zabiegu przyjęłam 1 TABLETKĘ P/BÓLOWĄ, NIE BYŁO OBRZĘKÓW, SINIAKÓW, CZUCIE W BRODAWKACH NATYCHMIAST, BLIZNY SUBTELNE, GOJENIE REWELACYJNE. Efekt wspaniały. Dopiero po zabiegu zdałam sobie sprawę z tego, że piersi nie ciążą mi (zaznaczam, że rozmiar mam zupełnie średni i nie było redukcji), czuję się lekko z nimi, wyglądają cudownie, są w miejscu, w którym powinny być, przez co nie czuję ciężaru.

Bardzo dużo rozpisuję się na temat zabiegu… bo… chcę zachęcić te panie, które wahają się. Zróbcie to!!!

O lekarzu

A powinnam podziękować doktorowi i zespołowi. Pan Dr, człowiek konkretny, powoduje, że opuszczają Cię niepewność i strach. Pewien siebie, to plus, także dowcipny i przepocieszny czasami. A co najważniejsze, kiedy kończą się krótkie żarty, widać w jego twarzy totalne skupienie, troskę, profesjonalizm. Rzecz cenna: od początku do końca poczucie pełnego nadzoru, zaopiekowania… dbałość o każdy szczegół i komfort pacjenta. I nie łatwo doktora namówić do pomysłu np.: zdjęcia szwów, jeśli on uważa, że nie czas… Jest absolutnie świetny. Jego Panie z zespołu też.

Pozdrawiam serdecznie cały zespół kliniki, Bogumiła.