Masz jakieś nowiny? Opowiedz nam, co u Ciebie słychać

17 gru 2017 · Zaktualizowano: 10 paź 2023

3 dni po labioplastyce - opuchlizna i tkliwość warg jeszcze nie ustąpił, ale jestem bardzo zadowolona!

Warto

Ocena Mmmkk:

3 dni po labioplastyce - opuchlizna i tkliwość warg jeszcze nie ustąpił, ale jestem bardzo zadowolona!

Pani dr Kuźlan jest niezwykle ciepłą osobą. Jestem 3 dni po zabiegu Labioplastyka. Nie chwaląc dnia przed zachodem słońca, wszystko się ładnie goi. Wprawdzie opuchlizna i tkliwość warg jeszcze nie ustąpiły, niemniej jednak już jestem zadowolona. We wtorek wizyta kontrolna. Pani doktor bardzo dobrze potrafi doradzić, mi zależało na komforcie i estetyce zabiegu, więc lepiej nie mogłam trafić. Wszystkie moje obawy i pytania zostały dokładnie objaśnione. Pani doktor poświęciła mi sporo czasu na wizycie konsultacyjnej oraz przed samym zabiegiem. Po zabiegu również przyszła zapytać jak się czuję. Polecam z czystym sumieniem.

6

Komentarzy (6)

Wczoraj byłam na kontroli.<br />
Wszystko bardzo ładnie się goi, widać i przede wszystkim czuć już efekty zabiegu, który był rozległy.<br />
Wszystkie kobiety, które mają lub miały problem przerostu warg wiedzą o czym mowa, kiedy piszę "czuć". Bielizna w kroku leży idealnie płasko, nic nie przeszkadza i nie ciągnie, nie muszę się ciągle poprawiać. Przepraszam za sformułowania, ale to wszystko prawda.<br />
Szwy jeszcze się nie rozpuściły, ale w ogóle nie przeszkadzają. Opuchlizna coraz mniejsza i obawiam się, że kiedy zejdzie całkowicie i będzie można mówić o ostatecznym efekcie zabiegu to przejdzie on moje oczekiwania :)<br />
Jeszcze raz polecam panią doktor Kużlan i pozwolę sobie na forum podziękować za poświęcony mi przez panią doktor czas, cierpliwość, opiekę i perfekcjonizm pracy. DZIĘKUJĘ
Odpowiedz
Hej Mmmkk,<br />
dlaczego konkretnie zdecydowałaś się na labio? Co Ci najbardziej przeszkadzało? Musiałaś mieć jakieś skierowanie i badania od ginekologa?
Odpowiedz
Miałam spory przerost warg mniejszych/wewnętrznych, które sporo wystawały ponad wargi większe/zewnętrzne.<br />
Było to związane z dyskomfortem niemal w każdej dziedzinie życia-podczas współżycia się zawijały , podczas jazdy na rowerze bardzo bolały i obcierały się, koronkowa bielizna totalnie wykluczona bo bardzo drażniła, stringi były w sferze marzeń, zakładanie nogi na nogę też powodowało dyskomfort, na plaży czy basenie również nie było fajnie bo strój kąpielowy w kroku nie wyglądał ciekawie... itd. Badanie cytologiczne nie było potrzebne, natomiast opinia ginekologa o braku przeciwwskazań do zabiegu owszem.
Odpowiedz
Dziekuje, wreszcie Ktoś nazwał rzeczy po imieniu! To brzmi inaczej, niż po prostu "dyskomfort"!
Odpowiedz
Znieczulenie było dożylne plus sedacja.
Odpowiedz
Vw jakim znieczuleniu mialas robiony zabieg?
Odpowiedz

Zainteresowała Cię ta historia? Podziel się z nami Twoją relacją!

Reklama

Wszystkie informacje zawarte na tej stronie pochodzą od autentycznych użytkowników portalu, nie od lekarzy czy specjalistów.

Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.