Masz jakieś nowiny? Opowiedz nam, co u Ciebie słychać

14 cze 2017 · Zaktualizowano: 24 wrz 2023

Piękny nowy brzuszek - pozbyłam się rozstępów i blizny po cesarce!

Warto
Średnia cena: 20.000 zł

Ocena Jolasia:

Piękny nowy brzuszek - pozbyłam się rozstępów i blizny po cesarce!

Zadowolona jestem w 100% z podejścia personelu, fachowości, EFEKTU ZABIEGU. Pan doktor jest sympatycznym, bardzo pozytywnie nastawionym do pacjentów lekarzem. Po jego podejściu do pacjenta widać, że jest FACHOWCEM. Ani ręka ani oko nawet nie drgnęły gdy podszedł do mojego porozciąganego brzucha i zaczął rysować na nim obszar do wycięcia. Jestem tydzień po zabiegu, szczęśliwa, rany pięknie się goją, nic nie puchnie, wszystko wygląda fantastycznie, blizna niziutko schowana w bieliźnie. Pozbyłam się szpecących rozstępów, poziomej blizny po cesarce, pionowej długiej blizny po innym zabiegu chirurgicznym. Wszystkim wahającym się polecam Pana doktora w 100% - ciepły, serdeczny, rzeczowy MISTRZ w swoim zawodzie!!!

59

Komentarzy (59)

Hej Jolasia, czy lekarz pytał Cię, czy planujesz jeszcze zajść w ciążę? Zastanawia mnie, kiedy najlepiej podjąć decyzję o takiej chirurgicznej ingerencji w kształt brzucha. A może masz zdjęcia przed/po, które mogłabyś udostępnić?
Odpowiedz
Hej Zuza- mam 42 lata i nie będę już rodziła, więc opisując lekarzowi moją sytuację zaznaczyłam ten fakt. U mnie wynikła sytuacja z bardziej rozwalonymi mięśniami brzucha niż mi się wydawało.<br />
Zdjęcia mam z przed i po, ale mam problem z przesłaniem ich na email. Jak podasz mi swój nr telefonu to bez problemu Ci prześlę. Ja w ciąży strasznie mocno tyję (w pierwszej 30 kg, w drugiej 25kg). Byłam szczuplutka i drobniutka niecałe 45kg przed ciążą i 60 cm w pasie....sama rozumiesz co mi się mogło stać z brzuchem. Polecam operację - bo zabieg to łagodnie powiedziane. Dodam, że pierwsza doba po to koszmar, ale z każdym dniem jest lepiej. Jestem przeszczęśliwa, że w końcu się zdecydowałam, żałuję, że tak późno.<br />
Pozdrawiam. JK
Odpowiedz
Cześć,mam pytanko czy miałaś też zszywany mięsień? czy tylko tłuszczyk i nadmiar skóry?
Odpowiedz
Witam! Tak miałam i mięsień prosty i wszystkie mięśnie brzucha szyte. Usunięto mi spory nadmiar skóry, bez liposukcji.
Odpowiedz
Jaki koszt?
Odpowiedz
To ja mam podobnie bo w ciąży przytylam 25kg z tym ze bylam w ciąży trojaczej, brzuch tragedia.. Pomarszczona skora i rozwalone mięśnie ,tluszczu brak, rozstepow tez nie mam.. Termin zabiegu na wrzesień :O
Odpowiedz
Polecam! Będziesz szczęśliwa i zadowolona z efektu. Trzeba być przygotowanym na ból po operacji, ale efekt wart zachodu. W klinice założą bardzo praktyczny pas, który trzeba nosić 6 tyg non stop w dzień i w nocy, a potem 6 tyg. odzwyczajania się od pasa po przez ściąganie go na pół godzinki w dzień, potem w dzień i wieczorem, potem na godzinkę i tak stopniowo. 5 września minie mi 3 miesiące jak jestem po operacji i powiem, że pas ma wytrzymałość przylepców na około 6 tygodni. Warto potem kupić w pasmanterii szeroki rzep-przylepiec i naszyć go na tamten i śmiało służy dalej. A w Czechach jak pytałam będąc w klinice na kontroli i zdjęciu szwów to powiedziano mi, że pas kosztuje 170 zł. Koszt 3 zł przylepca i jak masz maszynę do szycia sama sobie przyszyjesz, albo dasz do krawcowej max 10zł. Ja kupiłam w Polsce inny pas, ale nie zdał egzaminu - zsuwał się. Szukałam na necie, ale w Polsce nie ma takich zapinanych na 3 części. Do szpitala nie bierz żadnych kosmetyków, przyborów do mycia, bo nie wolno się kąpać a nie będziesz w stanie malować się itp. Żel do mycia twarzy, szczotka i pasta do zębów. No i zapas chusteczek do higieny intymnej. Kup do domu duży Octanicept (0.5l) bo tym się tylko pryska po opatrunkach a jak odpadnie opatrunek to pryska się na ranę min.4 razy dziennie. Na wyjście przygotuj bawełniany dłuższy podkoszulek- bo pas zakłada się na bawełnianą koszulkę, by ciała nie poodparzać. Wracasz samochodem na przdnim siedzeniu w pozycji leżącej - ja miałam jaśka na brzuchu by pas nie drażnił i poduchę pod głowę. Do szpitala weź sobie dużo wody niegazowanej ale w butelkach z dziubkiem-niekapkiem. Ja miałam 8szt 0,7l Nałęczowianki.Coś delikatnego do przegryzienia, choć po operacji i narkozie nie je się tak szybko, a jak już można, to nie wiele da się zjeść. Ja do jedzenia pomału się przyzwyczajałam. Warto mieć coś do poczytania, radyjko, cokolwiek. Laptop odpada bo nie dasz rady skorzystać, ewentualnie mały tablet. Ja nic nie miałam i nudziłam się chwilami jak mops sama na sali. Często usypiałam, ale na krótko. Trzymam kciuki. Daj znać jak będziesz po. Jak masz pytania-pisz. Pozdrawiam.
Odpowiedz
Witam.Nadal nie docztałam się w tak zachęcającym opisie jak nazywa się P.Dr? Klinika itp?chciała bym porównać rownież koszty gdzie i za ile.Dziekuje i pozdrawiam
Odpowiedz
W nagłówku jest napisane, że operował mnie doktor Martin Paciorek. Przesympatyczny lekarz z fantastycznym talentem do reperowania zepsutych brzuszków :) Cenę ustala indywidualnie w zależności od wagi problemu. W moim przypadku 2 tys euro. Klinika w której operował mnie doktor mieści się w Havirov w Czechach. Do pana doktora trzeba wysłać email z opisem swojego problemu i zdjęciami brzuszka z przodu, z obydwu stron w pozycji stojącej i siedzącej. Doktor Paciorek bardzo szybko odpisuje. Jeszcze raz polecam!
Odpowiedz
Bylam wczoraj na konsultacji:) pod koniec września operacja a cena 1800eu.. Wiec na zlotowki to noe cale 8tys zl.. :D W Pl najtaniej znalazlam za 12tys
Odpowiedz
Tak - w Polsce jest dużo drożej. A za 12 tys nie wiesz czy zrobi Ci ktoś pięknie brzuszek, czy czegoś nie zepsuje....Dobry plastyk bierze 16 tys. Zanim zdecydowałam się też pisałam do dziewczyny, którą operował dr.Paciorek i powiedziała, że nawet jak są jakieś komplikacje to nie zostawia on pacjentki bez opieki jak co niektórzy. Czytałam w internecie wiadomości na jego temat i nie znalazłam żadnej negatywnej opinii. Zazwyczaj niezadowolone pacjentki częściej piszą niż te zadowolone. Myślę, że jest to jeden z lepszych specjalistów. Wcześniej brałam pod uwagę Furmanka i Brzuchalskiego, bo są najbardziej rozsławieni, ale jeden z nich nigdy nie odpisał (termin za 2 lata), a drugi po 2 tyg. odpisał po moim telefonie. Jednak jak mu napisałam, że popalam, ale mogę rzucić z dnia na dzień, to mi napisał, że to mnie dyskwalifikuje. No i dobrze się stało, bo przynajmniej trafiłam do świetnego i przesympatycznego fachowca :)<br />
Będę trzymała kciuki byś szybko wróciła do sprawności po operacji. Przygotuj sobie w domu wyższe poduchy pod plecy i koniecznie coś pod nogi, bo na początku śpi się na plecach z nogami na podwyższeniu. Dobrze żebyś w pierwszych dniach miał kogoś do pomocy: pomoże Ci wstawać z łóżka, poda jedzenie i picie i pomoże zapinać pas oraz pryskać Octaniseptem. Ja wołałam "Janie...." i mąż mi pomagał, bez niego trudno by mi było i chyba nie dała bym sobie rady. Co mnie pozytywnie zaskoczyło to to, że nie byłam cała na żółto wysmarowana jak po operacjach w Polsce. Nie trzeba zdzierać żadnych plastrów i opatrunków zmieniać. Pryskasz tylko na opatrunek, który tac naprawdę po kilku dniach sam odpadnie a potem pryskasz tym Octaniseptem już tylko na samą ranę , zakładasz dłuższą bawełnianą koszulkę i na nią zapinasz pas. No i bądź gotowa na ból pleców, bo przez 2 tyg. chodzisz zgięta w pół. Dasz rade a potem będziesz najszczęśliwsza kobietą pod słońcem....zaraz po mnie. Pozdrawiam.
Odpowiedz
Czy ból po.operacji jesy porównywalny do cesarki?<br />
Ja mam termin konsultacji na 10 wrzesnie -w niedziele :)
Odpowiedz
Ból jest spory - nie chcę Cię ani straszyć, ani minimalizować. Każdy jest inaczej unerwiony. Wszystko zależy od tego co trzeba wewnątrz szyć.... Po operacji dostaniesz kroplówkę i co jakiś czas leki przeciwbólowe. Jak będziesz miała problem w nocy ze snem (bo w dzień sporo się śpi) to poproś o czopek (mają taki fajny przeciwbólowo-nasenny. Ja w drugą noc zapakowałam i było lepiej. O jeden poprosiłam panią Agnieszkę(Polka, która jest tłumaczką) i załatwiła mi u pielęgniarek bym miała do domu. Ja jednak jestem "anty tabletka" i tak strasznie oszczędzałam tego czopka, że go w końcu nie zażyłam hehe. Męczyłam się i jak wyszłam ze szpitala to chyba tylko 2 razy wzięłam tabletkę przeciwbólową. Wytrzymałam bez. Dostałam też z kliniki 3 tabletki przeciwbólowe Novalginy . Bardzo fajne one są bo mają słodką powłoczkę, w Polsce takich nie ma, ale to nic innego jak nasza Pyralgina (która jest gorzka). Co do konsultacji to już niedługo :) Ja nie musiałam jechać. Wysłałam fotki z opisem mojego problemu i zostałam zakwalifikowana i zapewniona, że będę zadowolona z efektu. Uwierzyłam, bo czytałam, że doktor jest dobry w swoim fachu. Życzę powodzenia. Jak się po powrocie ogarniesz- napisz o swoich doświadczeniach, o efekcie to po paru dniach będziesz mogła cokolwiek powiedzieć nawet pomimo opatrunku, który jest plasterkiem. Cięcie jest od jednej kości biodrowej do drugiej - jak duży uśmiech.
Odpowiedz
Wydaje mi sie ze ból bedzie wiekszy niż po cesarce.. A dla mnie to bylo coś okropnego, ale tylko ze wzgledu na duża ilość skory ktora drażniła mi rane.. Tu jednak nic drażnić nie bedzie hehe za to rana duzo większa.. Moglabys wyslac mi na meila zdjęcia Twojego brzuszka przed i po? Bardzo jestem ciekawa.. marta.c22.02@gmail.com
Odpowiedz
Ok wyślę. Ból będzie raczej większy. Sama rana aż tak nie boli, gorzej szyte mięśnie. Warto byc psychicznie przygotowana
Odpowiedz
po jakim czasie wróciłaś do domu. I jak daleko jechałaś. Czy miałaś z tym problem?
Odpowiedz
Generalnie pobyt liczy się na 2 doby, ale fizycznie wyglądało to tak, że o 14:00 w poniedziałek miałam operacje a doktor kazał stawić się o 13:30 (super, bo nie ma czasu na obawy, strach i tp). Szybka akcja - rozmowa z doktorem przy pani tłumaczącej, rysowanie brzucha, ubieranie rajstop uciskowych,zdjęcie całkowite biżuterii i odzieży, przebranie w fartuch i siups na stół, Pani anestezjolog szybciutko usypia. Zabieg trwa od 1 - 1,5 godziny, wtorek leżenie w klinice a w środe rano ok.9:30 wizyta lekarska, zdjęcie drenów i do domu. Więc nie pełn 2 doby byłam. Drogi bałam się ale mój mąż jechał jak z jajkiem. Zabrał mi dużą poduchę, fotel przedni pasażera trzeba położyć maxymalnie, na to dałam poduchę a na brzuszek który ściągnięty jest mocno pasem naszykowałam sobie "jaśka" z pierza mięciutkiego i dopiero na niego zapięłam pasy. Odległość to było jakieś 180 - 200 km (dokładnie nie pamiętam), spokojnie i ostrożnie jadąc to było jakieś 2,5 godziny. Na torach, czy dziurach mąż zwalniał, bo przy wstrząsach brzuch boli.Nie było to straszne, ale podczas postoju na stacji benzynowej gdy szłam jak inwalidka do wc zgięta w pół pewnie zabawnie wyglądałam , choć mi do śmiechu nie było....
Odpowiedz
Hmm. dodałaś mi otuchy. Jestem zdecydowana na "zabieg", który od wielu lat chciałam zrobić, ale troche się boję. To zresztą naturalne. Do domu mam 400 km. Zastanawiałam się czy jeszcze zostać - tylko po co? Czy lepiej wracać do domu... W domu zawsze sympatyczniej. Co do bólu - mam wysoki próg. Przeszłam już dwie operacje kręgosłupa więc wiem coś na temat dziwnego chodzenia hehe. Dziękuję za info :)
Odpowiedz
Powiem Ci jedno - jeśli zastanawiasz się od lat nad zabiegiem - to nie czekaj ani minuty dłużej, bo po operacji tak jak ja będziesz żałowała, ŻE TAK PÓŹNO SIĘ ZDECYDOWAŁAŚ!!!!! Jestem teraz nowym innym człowiekiem. Jestem przeszczęśliwa pomimo, że nadal jak dotykam brzuszek to mnie boli i wzgórek łonowy nad którym były 3 dreny też. Jak kicham i kaszlę lekko pochylam się do przodu i trzymam za brzuch. Jest coraz lepiej pomimo iż 4,5 miesiąca minęło od operacji. Wiem, że do pół roku może boleć więc jestem spokojna. Nie musisz zostawać tam dłużej jeśli okaże się, że wszystko jest ok A TAK NA PEWNO BĘDZIE! Ja też bałam się przed operacją min.tego, że po narkozie mogę się nie obudzić, ale nastawiłam się psychicznie, że będzie dobrze. Nie spodziewałam się jedynie, że aż tak bardzo będzie wszystko bolało. Miałam w życiu operacje i cesarkę, zawsze długo dochodziłam do siebie, ale ten ból był w moim przypadku nieporównywalny. Ale warto było!!!I powiem to 1000 razy z uśmiechem na twarzy. Dodam, że nie ma tam stresu związanego z leżeniem i oczekiwaniem na operacje. Doktor umawia się pół godziny przed operacją.Na czczo itp - ale dostaniesz wytyczne jak się przygotować i jakie badania trzeba zrobić przed (po skierowanie idź do lekarza rodzinnego by nie płacić za badania). Nie masz czasu na stres i zamartwianie się. Pani Agnieszka 0 polska pielęgniarka jest tłumaczem i dokładnie przetłumaczy i pomoże w odpowiedziach na pytania. Nie będą Cię cewnikować, o grupe krwi się nie martw, bo jak by co podają 0 bo jest uniwersalna, na żółtaczkę nie każą się szczepić, bo tak sterylnie, że nie ma możliwości zakażenia się. Po operacji nie obudzisz się z delirką z zimna, bo pompa ciepła pod kołderką wpuszcza ciepłe powietrze a brzuch będzie czysty a nie pomalowany na żółto jak w Polsce. Dodatkowo nie będzie bolało zmienianie opatrunków bo ich się nie zmienia, tylko nie wolno dotykać dłońmi. Na założony opatrunek pryskasz Octaniseptem min.5 razy na dobe. Aż do chwili gdy nie odpadnie (około 7 dni się trzyma). A potem na gołą ranę pryskasz, naciągasz bawełniany podkoszulek NAJLEPIEJ TAKI DŁUŻSZY ZA BIODRA i na to idzie pas ściągający. Moja rada - kup wcześniej długie -dopasowane do ciała bawełniane koszulki. Ja miałam takie "bokserki"-koszulki, że tyłek mi zakrywały i 2 takie długie przylegające podkoszulki. Sprawdziły się idealnie, bo pas jaki dostaniesz tam w cenie jest gumowy z przylepcami, dodatkowo fajnie wyprofilowany do damskiej budowy anatomicznej i w każdej strefie potrzebuje innego ściśnięcia. A jeśli koszule będą zbyt szerokie, to po ściśnięciu pasem po odgniata się skóra i będzie swędziała, piekła itp. Ja miałam operacje 5 czerwca w te upały i prawie cały czerwiec był upalny ale nie poodparzałam się jedynie od plastra po drenach ale to był malutki kawałek skóry. Kup sobie dobry balsam najlepiej bezzapachowy do ciała, bo trzeba natłuszczać skórę, która wysusza się bardzo po operacji. Ciuchy na wyjście luźne sobie naszykuj, bo pas zwiększa obwód i najlepiej jakiś luźny dresik na gumie. Bluza szersza, by nie ściskała. Koniecznie poduszki o których mówiłam i weź dużo wody ale w butelkach z dzióbkiem. Przez te 2 doby w klinice nic mi praktycznie nie było potrzebne. Żałowałam, że nie wzięłam sobie jakiegoś radyjka. Bo ta cisza i brak mediów w chwilach gdy nie mogłam spać była nudząca. Dodam, że tego dnia byłam operowana tylko ja. I na żadnej z sal nie było nikogo. Z jednej strony fajnie, bo nikt Ci nie jęczy i nie narzeka...Jak przyjedziesz z godzinę, czy półtorej szybciej (ja jednak bałam się, że coś się może na A4 wydarzyć) to jakies 10 min.spacerkiem jest taka galeryjka a na górze taki czeski bar szybkiej obsługi gdzie można w normalnych cenach zjeść knedliczki, frytki itp - Ty nie będziesz mogła nic jeść, ale osoba która Cie zawiezie pewnie zechce skorzystać. Na dole jest market Billa - można kupić piwo Czeskie czy słodycze. Można podjechać autem, bo parking też jest. My woleliśmy spacerek. Do kontroli do doktora i zdjęcie szwów z pępka - umówiłam się 3 tyg po operacji, choć standartowo on umawia 2 tyg po. Jak zaczniesz pytać o termin kontroli (ja pisałam emaile z nim) to wyznaczał albo bardzo wieczorne godziny albo z samego rana. Jak napisałam, że mąż pracuje na zmiany to znalazł około południową godzinę. Zdjęcie szwów z pępka w ogóle nie bolało, a jak na kościach biodrowych odcinał to zapiekło trochę. Reszta jest rozpuszczalna. Kontrola to raptem 10 min.....a dla nas to wyprawa, taka droga i czas....Ale warto bo doktor poogląda dokładnie czy wszystko jest ok. Czy prawidłowo się goi. Jeśli masz pytania - to pisz. Ja też pisałam z dziewczyną przed operacją i ona szczegółowo mi odpowiadała. To pomaga. Też dodała mi otuchy i potwierdziła , że warto. A Ty byłaś tam na konsultacji, czy kontaktowałaś się poprzez email? Ja nie jeździłam na konsultacje - napisałam, opisałam swój stan zdrowia, swój problem i przebyte operacje. Zamieściłam fotki Przodem z obu stron, na stojąco i na siedząco. Na tej podstawie doktor napisał, że z dużym powodzeniem wykonuje takie operacje. Znałam o nim opinie, widziałam w necie filmik jak w Czeskiej telewizji był z nim wywiad...I ZAUFAŁAM JEMU I INTUICJI. Sama zobaczysz. Trzymam kciuki! Pozdrawiam.
Odpowiedz
Jolasia po 4,5miesiaca dalej czujesz ból przy kaszlu i kichaniu..? Ja jestem 4tyg po operacji i ból dawno minął.. Jedynie czuje opór i ciagniecie miesni jak chce sie "wygiąc".. No i z tego co widzę, jeszcze tkanki pod skóra sie nie pozrqstaly bo przy linii pepka jest taka hmm.. Jakby woda pod skóra.. Ale tez jestem mega zadowolona.. ;)
Odpowiedz
Hmmm....to ja już nic nie rozumiem :( Ale mój ból słabnie, czucie na brzuchu wraca. Doktor przed operacją mówił, że 2 do 3 tyg po operacji można wracać do pracy, ja byłam na L4 troszkę ponad 3 miesiące. Lekarz pierwszego kontaktu mówił, że do 4 miesięcy przysługuje, ale ja po prostu wcześniej nie byłam w stanie...Fajnie, że jesteś kolejną szczęśliwą i zadowoloną kobietą!! Pozdrawiam.
Odpowiedz
Witaj. Jestem dokładnie tydzień po operacji. Wszystko przebiegało tak jak opisywałaś. Pierwsze dni bolesne. Teraz już spokojnie. Pomału się prostuję. Plasterek już mi zszedł. Szew zakrywam jeszcze gazą wyjałowioną. Pomyślałam, że koszulka będzie miała więcej bakterii :) Ale koszulka pod pasem - super pomysł. Bardzo pomaga. W nocy mam wrażenie, że brzuszek puchnie. Pas zaczyna uciskać i budzi mnie ból. Wiem. To zaledwie tydzień po. <br />
Jestem bardzo szczęśliwa, że poddałam się tej operacji. Brzuszek jest piękny. Czuję się rewelacyjnie. I, podobnie jak Ty, powtarzam: powinnam była zrobić to dużo wcześniej:) <br />
Czy używałaś jakiejś maści na blizny? zastanawiam się czy - p. Agnieszka odradzała - i ewentualnie jeśli to jaką.... Czy stosowałaś coś?<br />
Bardzo Ci dziękuję za wcześniejszą korespondencję. Dodały mi powera i pewności :)
Odpowiedz
Witaj! Super, że jesteś szczęśliwa i tak szybko wracasz do siebie. Ja od 5 czerwca jestem po i nadal mam bolesny brzuch jak go dotykam nawet delikatnie. Ale mi doktor mówił, że było dużo więcej szycia niż myślał. Maści jeszcze żadnej nie używam, Ale koleżanka radziła, że tylko Cepan jeśli brać maść, bo wszystkie inne mają silikony w skladzie. Przetestowała różne maści na córce, która ma blizny na rękach po próbie samobójczej. Ja przymierzam się, ale blizna jest ładna, równa i z czasem zblednie więc nie wiem czy będe smarowała. Blizny raczej nie dotykaj, bo może to spowodować narastanie bliznowca. Nie prostuj się jeszcze. 2 tyg.chodź w pozycji zgiętej staruszki a potem pomału i stopniowo. Nie siadaj jeszcze z tydzień. Koszulki miałam na zmianę i często prałam a brzucha niczym nie osłaniałam dodatkowo. Sumiennie pryskałam i przez pierwsze dni mąż ściskał mnie pasem. Brzuch bolał i bolało mnie w klatce, ale to z powodu pasa. Bo jak byłam u lekarki pierwszego kontaktu po L4 to mówiła mi , że to normalne. Do 4 miesięcy możesz mieć L4 od lekarza. Ja miałam 3,5 miesiąca tak około, bo nie byłam w stanie wrócic do pracy. Pisałam z dziewczyną, którą też zachęciłam i ona pisała mi, że po 4 tygodniach czuje się świetnie i nie boli ją. Każdy organizm jest inny. Ja miałam rozwalony też mięsień prosty brzucha i może dlatego jeszcze mnie boli. Mi Paciorek odpisał, że do 6 miesięcy będzie bolało. Trudno. Ale teraz jestem nową kobietą i wszystko zniose. Trzymaj się dzielnie. Powodzenia. JK
Odpowiedz
Witam. Mam operacje brzucha 7 lutego. Straaaaaasznie sie boje. Jak wyglada usypianie...?
Odpowiedz
Witam, ja mam bliznę nad pępkiem około 6cm czy taka bliznę uda sie Doktorowi usunąć. Mogłabym prosić zebyPani opisała jaka miała Paniblizne? Dziękuje i pozdrawiam
Odpowiedz
Witam!<br />
Ciężko przewidzieć, bo nie jestem ani lekarzem ani też nie widzę tej blizny. Ja miałam bliznę po cesarce w dole brzucha oraz długą bliznę po innej operacji z prawej strony, po obu nie ma śladu. Sporo skóry doktor mi wyciął i ponaciągał. Ja do niego pisałam i wysyłałam fotki z przodu, z boku, w pozycji stojącej i siedzącej - mnie tak jak zapewnił o pomyślnych wynikach swojej operacji tak też wyszło :) U mnie było też dużo skóry i uszkodzone mocno mięśnie brzucha włącznie z mięśniem prostym. Ale teraz jestem najszczęśliwsza i w końcu jestem SOBĄ!!!<br />
Pozdrawiam.
Odpowiedz
cześć;) brzusio jak marzenie. Ja jestem juz szczesliwa bo sie umowiłam na operacje pełnej plastyki brzucha plus zszywanie mięśni...boje się jak cholera...ale doczekać sie nie mogę. Oglądając brzuszki dr Paciorka to można stwerdzic ze jest cudotwórcą. Ja się czujesz po takim juz czasie od operacji, mozesz dac swieze zdjecia??
Odpowiedz
Joasiu możesz napisać gdzie zatrzymał się Twój mąż na czas operacji czy przyjechał już na odbiór, bo zastanawiam się nad jakimś hotelikiem dla męża i synka żeby byli jak coś pod ręką .
Odpowiedz
Mój mąż przywiózł mnie na operację 5 czerwca i zostawił tuż po konsultacji z doktorem, który "porysował mi brzuch" i zabierali mnie szybko na operację bo wszystko przebiega tam sprawnie i szybko. Doktor nie kazał nawet czekać aż się wybudzę, bo mówił, że i tak po narkozie pacjent śpi i nie jest w stanie rozmawiać. Obiecano mężowi, że zadzwonią do niego jak będzie po. Mąż przyjechał po mnie 07.06 po odbiór i nie było sensu wynajmowania hotelu. Jesteś obolała po zabiegu i nie masz ochoty na nic tylko przespać jak najwięcej i jak najdłużej. Nawet gdyby mąż został i przyszedł po operacji to było by ciężko i jemu i mi. Lepiej ból znosi się przy obcych niż swoich hehe. Ale jeśli jesteś z tych osób, które muszą mieć kogoś przy sobie to wcześniej napisz i zapytaj bo w klinice na najwyższym piętrze są pokoje, które można wynająć. Pozdrawiam i gratuluję wyboru.
Odpowiedz
Witam! Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale jestem bardzo zapracowana i jak mawiają "w ciągłym niedoczasie" hehe. Po pierwsze gratuluję wyboru, po drugie pamiętaj, że każdy przypadek i każdy brzuch jest inny. Pytasz jak się czuję. Psychicznie - FANTASTYCZNIE!!! Jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem bez swojego zbędnego fałda skórnego, a fizycznie - no cóż brzuch jak dotykam jest jeszcze odrętwiały, w części czucie wróciło, a w części nie. Jak dotykam palcami czy się opieram to czuję ból, ale ból do zniesienia i nie jakiś mocny ale jest. Pytałam doktora, bo to już 7 miesięcy minęło, ale napisał, że jak jest duża ingerencja w mięśnie to nawet do roku tak może być. U mnie właśnie tak było. Miałam sporo szyte i doktor po operacji mówił, że było więcej szycia niż przypuszczał. Dodatkowo wspomnę, że zawsze rany po operacjach trudno i długo się goiły. Ale nie wizualnie, bo po plastyce u p.Paciorka błyskawicznie się zagoiło wszystko z zewnątrz pomimo upałów jakie były w Polsce po mojej operacji. Weź na drogę poduchę i jaśka, ja poduchę miałam pod plecami bo fotel przedni od pasażera trzeba rozłożyć i wracasz w pozycji prawie leżącej, a jaśka dałam na brzuch a potem pasy zapinałam. Na priv wyślę Ci fotki, ale nie dziś. Napisz jak będziesz po. Jestem pewna, że będziesz szczęśliwa......mam nadzieję, że tak bardzo jak ja, która co rano budzę się i macam by sprawdzić czy sen o brzuchu trwa i nie zniknął haha A to, że się boisz to normalny, zdrowy odruch. Ale będzie dobrze i wrócisz do domu naprawiona, nowa Ty. Pozdrawiam.
Odpowiedz
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź? taki właśnie mamy plan, że mąż po konsultacji do domu pojedzie?? le operacja trwała u Ciebie? Jakbyś mogła jeszcze napisac? pozdrawiam
Odpowiedz
Hej ;) Też jestem przed operacją u Doktora i mam obawy czy mój brzuch będzie płaski, czy będzie ok, ciekawa jestem czy do szycia tez mięśnie będę miała. Zaczynam schizować im bliżej ale myślę , że Dr.Paciorek to b.dobry wybór.
Odpowiedz
Cześć, super... Na kiedy masz termin? Skąd jesteś?
Odpowiedz
05.02 A Ty? Kujawsko pomorskie , Ok 500km drogi.
Odpowiedz
Dziękuję ślicznie za szybką odpowiedź. No właśnie zastanawiam się i sama nie wiem czy mają zostać , czy wrócić do domu. Po Twoim opisie już zamówiłam koszulki i zaopatrzę się w wodę i jakieś czytadła. Ja mam zabieg w przyszłym tygodniu, mam nadzieje że tylko nic mnie nie rozłoży bo coś mnie gardło drapie, więc już kuruje się naturalnymi specyfikami i liczę na to że nic się nie wykluje. Pozdrawiam Ania
Odpowiedz
Ja dopiero 21 marca, i mam dużo mniej km bo 160. Kurcze super że już na 5 masz termin. Długo czekasz?
Odpowiedz
Jak masz malutkie radyjko to weź sobie. Ja byłam sama w sali i całej klinice(bo jest malutka) i chwilami było mi za cicho. Starałam się spać, ale też trzeba to robić z umiarem by w nocy się nie męczyć hehe. Ja dziecko zostawiłam u teściowej a męża wolałam wysłać do domu. Po co miał by siedzieć, czekać, martwić się a potem patrzeć jak stękam i jęczę przy wstawaniu. Naoglądał się jak wróciłam i nasłuchał całą drogę. Ja miałam problem z kichaniem, bo jestem alergikiem, a po operacji to lepiej tego nie robić. Jest sposób: palcem wskazującym uciskasz "dołek"pod nosem (nie pamiętam jak się on nazywa) mocno, zdecydowanie w chwili gdy czujesz, że cię bierze i przyciskasz non stop do chwili aż odejdzie kichanie. Druga sprawa to męczył mnie po narkozie suchy kaszel. Znalazłam 2 metody na zabicie kaszlu - bo woda nie pomagała. Po pierwsze jak czułam, że wysycha mi śluzówka ssałam ISLE (ona fajnie powleka, są różne smaki) a druga rzecz to mała kostka czekolady mlecznej ssana powodowała, że nie czułam takiej suchości w gardle i nie chciało się kaszleć. A gdy wszystkie metody zawodziły, to chrząkałam jak świnka. Wiem, że to śmieszne, ale prawdziwe. Nie zapomnij zrobić zaleconych wyników i zabrać ich ze sobą. Jak pojedziecie, to niedaleko kliniki (kilka minut piechotą) jest mała galeria handlowa gdzie mąż będzie mógł zjeść obiad, można płacić kartą i nie trzeba mieć ich waluty. Jest Billa i można kupić słodkie prezenty dzieciakom i piwka dla męża :) Jak będziesz miała pytania- pisz śmiało, a jak będziesz po to napisz jak się czujesz i czy doktor spełnił Twoje oczekiwania (choć pewnie spełni). Pozdrawiam. JK
Odpowiedz
Sama operacja jest krótka to około 2 godz. Mięśnie na pewno Ci zszyje bo szyje wszystkim po to byś dłużej miała ładny brzuszek.
Odpowiedz
Też wpadałam w panikę, bo to nie podobne do mnie by wyszukiwać lekarza w sieci i zaufać na odległość. Byłam przerażona, że może to jakiś oszust, ale obejrzałam w necie filmik z wywiadem w czeskiej telewizji, nawiązałam kontakt z dziewczyną, którą operował i zaufałam. Nie żałuję i ty też nie będziesz żałowała :)Wszystko będzie ok. Zastosuj się do zaleceń i nie jedz nie pij jak kazał, do tego badania zrób, po zabiegu nie dotykaj blizny, ale powiedzą Ci o wszystkim na miejscu. Trzymam kciuki. Napisz po zabiegu koniecznie jak już dojdziesz do siebie.
Odpowiedz
Jolasiu na pewno napisze :) mnie tez stresuje moja waga. Ale nawet jak schudłam kiedyś to brzuch był dziwny :/ Doktor ma cierpliwość do mnie bo wszystko tłumaczy i to przez rozstęp mięśni. Wiec bede je miała szyte, plastyka wiadomo i lipo boczków. Podobnie jak Ty wachalam sie nad wyborem lekarza i wybrałam Doktora. <br />
<br />
W razie pytań bede tez pisac :)<br />
<br />
Anett Doktorowi sie ktoś wykruszył i ja akurat w ten termin wpadłam. Logistycznie jest to dla mnie termin idealny , bo tak planowałam przerwę w pracy, poukladalam pod to klientki i mam akurat opiekę do dziecka.
Odpowiedz
Dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady . Sama już nie wiem co z tym noclegiem , muszę jutro zadecydować bo w poniedziałek mam już zabieg. Troszkę inaczej niż Ty, czyli całkiem rano na 9 00, więc czeka mnie wczesna pobudka, mam koło 2 godzin drogi. No właśnie myślę tylko że jak wstanę to nie mogę się nic napić, ciekawe czy będzie mi trudno wytrzymać, ale jak nie wolno, to niewolno i tyle. Właśnie mam podrażnione troszkę to gardło więc wezmę Isle bo mogę mieć problem z kaszlem, na szczęście na razie nic mi się nie pogorszyło. Jeszcze pewnie się odezwę przed, bo nagle myślę co jeszcze , żeby nie zapomnieć. <br />
Pozdrawiam Ania
Odpowiedz
Ja bym Ci radziła wysłać męża do domu. Ale decyzja należy do Ciebie. Nie znam Cię i twoich potrzeb. Ja nie lubię jak cierpię (mój kręgosłup po kilku wypadkach dawał mocno znać o sobie) by ktoś siedział i się rozczulał. Chciałam wypocząć też, bo pracuję w zawrotnym tempie ...Jak macie tylko 2 godz.jazdy to wyślij męża do domu, szkoda kasy i jego nudzenia się, w domu to czymś się zajmie. Nie pij rano bo nie miło jest zwracać po narkozie, choć i tak jak będziesz na czczo to istnieje takie prawdopodobieństwo. Mówią nawet co niektórzy, że lepiej jest zwrócić. Islę kup koniecznie. Wytrzymasz, dasz rade a po operacji jak zobaczysz brzuszek to nie uwierzysz, że taki piękny. Nie wiem jak teraz wygląda, ale mój był koszmarny a teraz jest supcio!!! Jak coś - to pisz, ja wieczorami siadam do kompa to odpowiem na Twoje pytania, bo sama też mając wątpliwości pisałam do dziewczyny, która mi wiele podpowiedziała, poradziła i dzieliła się odczuciami.Pa Aniu
Odpowiedz
Dziękuję Papa!!!
Odpowiedz
Jaolasiu masz może link z tym wywiadem?<br />
<br />
Ja od siebie mogę Gardimax polecić. Na innym forum dziewczyny tym gardlo piskaly, zawiera lidokane więc znieczula. Isla tez bardzo dobra.<br />
<br />
Jolasiu jak u Ciebie z waga przed i po?<br />
<br />
Ja straszne się boje narkozy itp,
Odpowiedz
Hej mam pytanie tej blizny po cesarce pozbył się doktor ale Ty miałaś bliznę poziomą czy pionową? Bo ja mam pionową :(<br />
Dziękuję za odpowiedź<br />
Pozdrawiam
Odpowiedz
Joasiu a jakie preparaty polecają na bliznę , bo po cesarce mam dosyć brzydką i chciałabym tym razem zrobić wszystko co można żeby zmniejszyć bliznę, tym bardziej że ta jest zdecydowanie większa. Dostałaś od nich jakieś zalecenia tego typu. <br />
Pozdrawiam Ania
Odpowiedz
Szczerze - blizna po cięciu doktora jest taka delikatna, blednie z miesiąca na miesiąc i nie stosuję nic. Z doświadczenia koleżanek wiem, że Cepan jest najlepszy. Ale zapytaj doktora i podejmij sama decyzję.
Odpowiedz
Blizne po cesarce miałam poziomą, ale po wyrostku (oraz innej towarzyszącej mu operacji) miałam pionową, do tego miałam bliznę po drenie, oraz brzuch calutki pocięty rozstępami. Ja jak mówię o sobie teraz to mówię, że jestem nowym pełnowartościowym człowiekiem. I tak się widzę oraz czuję :) Pozdrawiam.
Odpowiedz
Wiesz u mnie po cesarce na początku też była ładna, ale chyba taka moja przypadłość że później robi mi się gruba, przerosła i czerwona, ani Cepan ani maść silikonowa mimo systematyczności mi nie pomogły, dlatego teraz myślę co mogę jeszcze zrobić. Koleżanka po cesarce miała większą i brzydszą bliznę a teraz wygląda 10 razy lepiej, więc chyba taka moja przypadłość. To podpytam Pana Doktora co by mi polecił, myślałam że może coś konkretnego zaleca. Ale pewnie indywidualnie. Dziękuję Ci :)
Odpowiedz
Piszesz, że Gardimax znieczula, ale ja potrzebowałam coś co powleka gardło, bo wysychała mi śluzówka. Dopadał mnie suchy kaszel co było zmorą i musiałam mieć przy sobie wodę i Islę. <br />
Pytasz o wagę....Ja nie miałam liposukcji tylko wycinany nadmiar skóry, szyte wszystkie mięśnie. Na początku dieta i w ogóle żołądek skurczony po operacji więc nie chciało się tak jeść, nawet jak normalnie. Niewiele byłam lżejsza, dokładnie nie pamiętam, ale siedziałam w domu 3 miesiące po operacji....ciągle coś skubiąc i podjadając. Ja jestem z tych co zjadają bardzo duże ilości słodyczy....w dzień i w nocy. To takie moje przekleństwo i nie umiem się opamiętać. Teraz były święta i przytyłam ok 40 dkg. Motywuję się by zacząć ćwiczyć. Dziś z 7 minut ćwiczyłam rano przed pracą....początek jest a teraz muszę się zmotywować, bo rzuciłam palenie i ciągle podjadam coś...Tez się bałam przed, ale po stwierdziłam, że nie warto było się bać :) Będzie dobrze!!!Pozdrawiam. JK
Odpowiedz
Koniecznie opowiedz o swoim przypadku doktorowi i zapytaj co on radzi. Spisz sobie wszystkie pytania na karteczce, bo potem z wrażenia zapomnisz. Nie chcę Ci źle radzić, ale koleżanka testowała wszystkie możliwe maści na córce i powiedziała, że silikonowe nie pomagają i lepszy Cepan. Nie znam się i nie czytałam nawet o maściach, bo moja blizna jest ok. Robiłam wszystko by jej nie dotykać tak jak zalecał doktor. To on jest tu wiarygodnym doradcą i słuchaj go, bo to CZARODZIEJ, zaklinacz brzuchów hehe.
Odpowiedz
Odpowiedz
Dziewczyny trzymajcie kciuki. Jutro mój wielki dzień ;)
Odpowiedz
Joasiu potrzebna jest piżama lub koszula, bo Pani Agnieszka wspomniała jedynie o szlafroku i kapciach :) jestem w trakcie pakowania i zastanawiam się....
Odpowiedz
Ja miałam piżamkę bawełnianą, dłuższą koszulkę na którą pielęgniarki zalożyły mi pas, a spodnie 3/4 dopasowane, ale trzeba zsuwać bo nad wzgórkiem łonowym wystają dreny.
Odpowiedz
Dopiero włączyłam komputer. Będzie dobrze!!! Trzymam kciuki!!!
Odpowiedz
Trzymam mocno, odezwij się potem jak będziesz mogła oczywiscir??
Odpowiedz
Ania żyjesz?? Jak się czujesz??
Odpowiedz
Witam widze ze ma pani dwa dni przedemna operacja ja mam 7 lutego strasznie sie boje. Co zabiera pani ze soba do kliniki. Pozdrawiam
Odpowiedz

Zainteresowała Cię ta historia? Podziel się z nami Twoją relacją!

Reklama

Wszystkie informacje zawarte na tej stronie pochodzą od autentycznych użytkowników portalu, nie od lekarzy czy specjalistów.

Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.