Masz jakieś nowiny? Opowiedz nam, co u Ciebie słychać
Chciałabym opowiedzieć moją historię. W marcu 2024 miałam operację powiększania piersi. W końcu po wielu latach zdecydowałam się. Mieszkam w Norwegii i tutaj można sobie wybrać czy chce z narkozą czy bez. Bałam się, że się nie obudzę więc miał tylko znieczulenie miejscowe. Jednak czułam. Gdy mnie rozcinała i zasztwała czułam szczypanie. Gdy oddzielała mięsień od tkanek czułam,ból. Był on przytłumiony ale trochę bolało .,Chciałam implant 325 jednak okazało się ,że nie wejdzie i mam 300 okrągłe. Zabieg miałam o 8.30 a o 12 00 już byłam w domu 😂 Dwa tygodnie po zabiegu to jakiś koszmar. Ból nieziemski. W dodatku prawa pierś od początku sprawiała problemy. Do tej pory czasem mnie dziwnie boli, jakby prądy mi w niej przechodziły. Piersi nie są identyczne tzn sutki nie są w jednej linii . Ta prawa jest ciut wyżej. Generalnie i tak jestem zadowolona. Mam w końcu cycki :) Także dziewczyny ha właściwie nie miałam żadnej opieki po operacji oprócz jednej wizyty kontrolnej. Jestem hardcorem😊
Zainteresowała Cię ta historia? Podziel się z nami Twoją relacją!
Cześć długo chodziłam z zamiarem powiększenia piersi. Czytałam to forum szukając najlepszego lekarza. Opinie na temat dr Furmanka były same pozytywne...
Czytaj więcejWszystkie informacje zawarte na tej stronie pochodzą od autentycznych użytkowników portalu, nie od lekarzy czy specjalistów.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.