Dzień dobry , 3 mce temu przez tragiczny efekt poprawy korekty na 1 powiece , która była nieco asymetryczna po głównym zabiegu. Niestety operator re-korektą pogłębił asymetrię, dodatkowo usunął zbyt dużo tkanki skórnej. Mam dwoje różnych oczu. Nie muszę opisywać co przeżywam, szok pourazowy, leczenie psychiatryczne, horror każdego dnia, który lepiej żeby się dla mnie nie rozpoczął. Koniec mojego dotychczasowego życia, aktywności i planów. Z radosnej i towarzyskiej osoby, stałam się wrakiem, nie mogę jeść i spać. Zakończyłam wszelkie znajomości, nie chce upokorzeniami współczucia . Niestety, pojawiły się konsekwencje zdrowotne nadmiernej resekcji tkanki i oko nie jest właściwie chronione, boli każdego dnia i jego degradacja postępuje. Operator praktycznie mnie opuścił, jest bezradny, więc sama szukam pomocy okulistów, innych chirurgów plastycznych. Niestety moja sytuacja jest zła i prawdopodobnie bez wyjścia i będzie gorzej, dziś nikt nie wie jak mi pomóc. Stać mnie było na każdego operatora , a wybrałam niewłaściwie, choć miałam wielkie zaufanie i widziałam udane prace, klinika niewielka, ale wysoko oceniana, na tym portalu też. Nie chcę, ale muszę żyć dla najbliższych i dziecka. Farmakologia sedacyjna nie może wiecznie trwać, więc trzeba będzie z czasem zaakceptować karykaturalny wygląd, choć w to dziś nie wierzę . Osobny i wielki lęk jest o problemy z okiem. Taka jest moja historia. Wybierajcie renomowane kliniki i bardzo doświadczonych lekarzy, ryzyko jest ogromne.