Labioplastyka autorską metodą Dewedge (cz. I)
Czy istnieje idealna technika plastyki warg sromowych? Poznaj wszystkie metody, zobacz zdjęcia przed i po zabiegu Dewedge. Rozmowa z docenionym w USA polskim ginekologiem plastycznym – drem Dawidem Serafinem, właścicielem Serafin Clinic na Śląsku.
👉 Przeczytaj II część wywiadu z drem Dawidem Serafinem, aby dowiedzieć się więcej o autorskiej metodzie Dewedge, powikłaniach po labiolastyce i zabiegach rekonstrukcji warg sromowych: Labioplastyka autorską metodą Dewedge (cz. II)
Ginekologia estetyczna to w Polsce wciąż temat tabu, o którym kobiety wstydzą się rozmawiać. Statystycznie co druga lub co trzecia kobieta ma problem z wyglądem i prawidłowym funkcjonowaniem swoich miejsc intymnych. To nie tylko nieestetyczny wygląd, jak sądzą niektórzy. To przede wszystkim ból i dyskomfort, które im towarzyszą każdego dnia. Wargi sromowe mogą też ulec rozciągnięciu lub zniekształceniu po wielokrotnym lub ciężkim porodzie. Na wygląd oraz zmiany w obrębie warg sromowych ma wpływ również wiele innych czynników. Labioplastyka to zabieg, który przywraca anatomiczny kształt miejsc intymnych; wskazaniem do przeprowadzenia zabiegu jest także asymetria warg sromowych, powody estetyczne, psychologiczne, seksualne, w tym odczuwanie przyjemności podczas zbliżeń intymnych oraz trudności z akceptacją własnego ciała.
Edukacja w Polsce w tym zakresie wciąż jest na bardzo niskim poziomie. Dlatego też spora ilość osób uważa, że wszystkie zabiegi poprawiające wygląd miejsc intymnych są fanaberią. Nic bardziej mylnego. Dlatego postanowiliśmy przeprowadzić wywiad z utytułowanym na świecie ginekologiem plastykiem, doktorem Dawidem Serafinem (Serafin Clinic Gliwice). W rozmowie z nami opowie, co skłoniło go do stworzenia autorskiej metody wykonywania labioplastyki – Dewedge Technique – oraz co robi, aby podnieść poziom edukacji wśród kobiet (i nie tylko) na temat problemów związanych z miejscami intymnymi.
W internecie można znaleźć coraz więcej kobiet, które postanowiły podzielić się swoją historią na temat problemów związanych z wyglądem ich miejsc intymnych. Jedną z nich jest pani Magda. „Już od czasów dorastania zauważałam, że moja pochwa znacznie różni się od tych przedstawionych w podręcznikach od biologii. Wstydziłam się rozmawiać o tym z mamą i przyjaciółkami. Dopiero w wieku dwudziestu paru lat odważyłam się zapytać o to mojego ginekologa. Niestety zbagatelizował problem i powiedział, że „taka jest moja uroda”. Uznałam więc, że tak widocznie ma być. To lekarz, czemu miałabym mu nie wierzyć? Tak naprawdę problemy zaczęły się znacznie później. Po pierwszej ciąży wstydziłam się już wyjść w bikini, a założenie seksownej bielizny sprawiało mi ból. Druga ciąża przyniosła mi totalne rozczarowanie sobą. Moje wargi sromowe były ogromne, a każde dotknięcie ich sprawiało, że wyłam z bólu. Ciągle łapałam infekcje intymne i zrezygnowałam całkowicie z seksu. To był początek końca mojego małżeństwa […]” Historia Magdy nie jest odosobniona. Takich kobiet jest znacznie więcej. Pokazuje to nie tylko skalę problemu, ale również fakt, jak wielu lekarzy bagatelizuje to, z czym zgłaszają się do nich pacjentki. Czują się one niezrozumiane. Pojawiają się kompleksy, zaniża się ich poczucie własnej wartości. Rezygnują z wielu codziennych czynności lub co gorsza wykonują je, cierpiąc.
Historia pacjentki Magdy
Magda postanowiła podzielić się swoją historią, ponieważ miała wiele szczęścia. Trafiła na dra Dawida Serafina, który odmienił jej los. Po zabiegu labioplastyki znów może cieszyć się życiem i robić rzeczy, z których wcześniej zmuszona była zrezygnować. „Nigdy nie sądziłam, że założenie bikini czy seksownej bielizny sprawi mi tyle radości. Mogę nawet nosić obcisłe legginsy i bez skrępowania korzystać z siłowni. Odzyskałam pewność siebie”. Aby pokazać skalę problemu, Magda zgodziła się udostępnić zdjęcia wykonane przez dra Dawida Serafina przed i po zabiegu labioplastyki.
Przerośnięte wargi sromowe mniejsze ulegają częstym podrażnieniom i otarciom. Dodatkowo w związku z ich nieprawidłową budową wiąże się zwiększone ryzyko występowania infekcji w miejscach intymnych. Na szczęście istnieje ginekologia plastyczna. Na nieszczęście również. Dlaczego? Dlatego, że zabieg korekty warg sromowych jest jednym z najtrudniejszych zabiegów. Niesie za sobą wiele powikłań, o czym także przekonało się wiele kobiet. Rekonstrukcja, o ile w ogóle jest możliwa, jest też znacznie trudniejsza do wykonania. Tylko niewielu specjalistów na świecie się jej podejmuje. Jednym z nich jest doktor Dawid Serafin, specjalista ginekolog. Jego wybitne osiągnięcia zostały docenione już nie raz. Pierwszą nagrodę zdobył w 2019 roku podczas Światowego Kongresu Ginekologii Estetycznej (ISCG). Była to nagroda za najlepszy efekt estetyczny w kategorii „Plastyka warg sromowych i napletka łechtaczki”. Następnie w 2020, 2021 i 2022 roku tylko ugruntował swoją pozycję, uzyskując pierwsze miejsce w kategorii „Najlepiej przeprowadzonej rekonstrukcji po nieudanym zabiegu plastyki warg sromowych mniejszych”.
Skąd w ogóle zrodził się pomysł na stworzenie tej techniki?
Technika Dewedge powstała z moich wieloletnich obserwacji. Wiedziałem, że labioplastyka jest bardzo trudnym zabiegiem i mogą wystąpić liczne powikłania po jej wykonaniu. Dlatego bardzo długo analizowałem, jak można im zapobiec lub je zminimalizować.
Czy to oznacza, że tylko Pan może jej używać?
Oczywiście, że nie! Bardzo chętnie dzielę się swoją wiedzą z lekarzami z całego świata. Prowadzę szkolenia oraz występuję podczas kongresów ginekologii plastycznej. Cieszę się, że moja autorska metoda Dewedge może pomóc kobietom z różnych zakątków ziemi, a także ułatwić pracę pozostałym lekarzom.
Jest Pan jedynym ginekologiem plastycznym na świecie, który trzy lata z rzędu uzyskał nagrodę za najlepiej wykonany zabieg rekonstrukcyjny po nieudanej labioplastyce… Czy to oznacza, że jest Pan najlepszym ginekologiem na świecie?
To bardzo miłe, co Pani mówi. Przede mną jeszcze wiele pracy. Zdaję sobie sprawę z tego, że proces samokształcenia nigdy się nie kończy. Z jednej strony jestem bardzo dumny i szczęśliwy z tego, czego udało mi się dokonać. Z drugiej jednak strony zrobiłem to, ponieważ takie jest moje powołanie. Od zawsze chciałem być lekarzem i pomagać innym. Największą nagrodą jest dla mnie uśmiech i zadowolenie moich Pacjentek. Cieszę się, że mogę im pomóc i sprawić, że ich życie stanie się lepsze.
Jak już wspomniałem wcześniej, labioplastyka to nie jest fanaberia. Wiele pacjentek dzwoni lub pisze do mnie kilka tygodni po zabiegu i dziękuje. To jest niezwykle miłe i napędza mnie do dalszej pracy. To, że w 2019 roku podczas Światowego Kongresu Ginekologii Estetycznej otrzymałem nagrodę za najlepszy efekt estetyczny w kategorii „Plastyka warg sromowych i napletka łechtaczki”, było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, zwłaszcza że najlepiej ocenioną na świecie operację wykonałem właśnie moją techniką Dewedge. W kongresie bierze udział wielu wspaniałych lekarzy z całego świata. W tym roku odebrałem najwyższe wyróżnienie już po raz czwarty z rzędu. Jestem jedynym lekarzem, któremu udało się tego kiedykolwiek dokonać. Co więcej, jestem także jedynym nagrodzonym Polakiem, co również napawa mnie dumą.
To ogromny zaszczyt! Proszę w takim razie powiedzieć, co sprawia, że technika Dewedge jest taka wyjątkowa? Czym różni się od pozostałych technik wykonywania labioplastyki?
Podczas zabiegu z wykorzystaniem Dewedge Technique wycinany jest tylko dolny fragment tkanki, bez wycinania brzegu wargi sromowej. Wykonując cięcie laserowe, jestem w stanie tak wymodelować tkankę przeszczepionej wargi, aby wykonać pełne modelowanie całej okolicy: od szczytu napletka łechtaczki aż po dolny brzeg wargi sromowej mniejszej. Finalnie widoczne są tylko cztery węzełki. To również unikatowy sposób szycia. Tak naprawdę warga jest przyszywana na czterech różnych poziomach, co dodatkowo pozwala osiągnąć jeszcze lepsze efekty. Tym samym uniemożliwia to rozejście się rany pooperacyjnej z powodu napięcia tkanek. Jest to sposób korzystniejszy dla pacjentek, ponieważ ściąganie szwów to jedynie usunięcie samych węzełków, bez wyciągania nici chirurgicznych, które z czasem się wchłaniają. Sama blizna zaś umiejscowiona jest w bruździe pomiędzy wargą mniejszą i większą. To wszystko sprawia, że nawet lekarze ginekolodzy podczas rutynowej kontroli nie są w stanie ocenić, że pacjentka przeszła zabieg labioplastyki.
Jakie są korzyści labioplastyki?
Pacjentki, które zdecydowały się na zabieg, zgłaszają, że ich życie odmieniło się o 180 stopni. Może brzmi to mało prawdopodobnie, ale w końcu mogą korzystać z życia jak inni ludzie. Często są to kobiety, które przez wiele, wiele lat męczyły się z tym problemem. Ból i dyskomfort towarzyszył im każdego dnia. Nie mogły jeździć na rowerze, nosić obcisłej bielizny, seks sprawiał im cierpienie nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Te kobiety zamykały się w sobie, miały liczne kompleksy, a nierzadko pojawiła się także u nich depresja. Wstydziły się rozebrać na basenie. Założenie bikini nie wchodziło w grę! Po labioplastyce odzyskały pewność siebie i wzrosło ich poczucie własnej wartości. Nam wydaje się to błahostką, ale młode dziewczyny, które dopiero wchodzą w etap dojrzewania i myślą o rozpoczęciu współżycia przez przerost warg sromowych często z tego rezygnują. Czują się gorsze i osamotnione z tym problemem. Nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. Między innymi także z myślą o nich stworzyłem mój e-book.
W związku z tym, że jest Pan prawdopodobnie najlepszym ginekologiem plastycznym na świecie, pewnie ma Pan bardzo odległe terminy konsultacji, co mogłoby zniechęcić wiele kobiet borykających się z problem przerośniętych warg sromowych?
To prawda, przyjmuję bardzo dużo kobiet z całego świata. Tylko w ciągu ostatnich tygodni miałem pacjentki z Hiszpanii, Anglii, Grecji, a nawet z Australii. Jednak chcę wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom, dlatego też można umówić się do mnie na konsultację online. Wiele kobiet krępuje się rozmawiać o problemach z wyglądem swoich miejsc intymnych, więc spotkanie online pozwala przełamać tę barierę wstydu. Poza tym to jest też moment, aby zadawać wszystkie, nawet te najbardziej krępujące pytania.
Czy przerost warg sromowych spowodowany jest przez uwarunkowania genetycznie czy są również inne przyczyny tych nieprawidłowości?
Na wygląd miejsc intymnych ma wpływ bardzo dużo różnych czynników. Owszem, w wielu przypadkach jest to genetyka, ale nie zawsze. Miejsca intymne zmieniają się po przebytych porodach, menopauzie lub innych zaburzeniach hormonalnych. Mogą ulec zmianie również z powodu zbyt dużego wysiłku fizycznego. Tak, jak wspomniałem wcześniej, każdy przypadek jest inny. Dlatego przed podjęciem się jakiegokolwiek zabiegu przeprowadzam z pacjentką szczegółowy wywiad medyczny oraz wykonuję badanie ginekologiczne.
Jaki zabieg z zakresu ginekologii plastycznej jest najczęściej wykonywany?
Zdecydowanie największą popularnością cieszy się labioplastyka. To w większości przypadków nie tylko poprawa wyglądu miejsc intymnych. Dzięki zabiegowi kobiety mogą zupełnie inaczej funkcjonować i korzystać z życia. Co więcej, mogą wykonywać czynności, z których do tej pory musiały zrezygnować.
Na czym polega zabieg labioplastyki?
Zabieg labioplastyki polega na zmniejszeniu z jednoczesnym wymodelowaniem warg sromowych mniejszych. Pozwala przywrócić ich anatomiczny kształt, a tym samym poprawić jakość życia kobiety.
Jak ocenia Pan stopień trudności zabiegu labioplastyki?
Labioplastyka jest zabiegiem bardzo trudnym ze względu na to, że wargi sromowe mniejsze są bardzo unerwione i unaczynione. Jedno nieprawidłowe cięcie i może dojść do wielu groźnych powikłań. Również fakt, jak wiele kobiet wymaga rekonstrukcji warg sromowych po wcześniejszych nieudanych zabiegach, świadczy o tym, że zabiegi często wykonywane są przez osoby bez specjalistycznego przeszkolenia. Miałem nawet pacjentkę, u której zabieg ten wykonany został przez dermatologa. To nie tylko kwestia tego, że zabieg ten może nie dać oczekiwanych rezultatów. Jest to przede wszystkim niebezpieczne dla zdrowia i życia kobiety, która się na niego decyduje.
Na czym polegają zagrożenia i powikłania, o których Pan wspomina?
Przede wszystkim może to być zbyt duże wycięcie brzegu warg sromowych. To grupa najczęściej trafiających do mnie pacjentek, które potrzebują zabiegu rekonstrukcji. Zdarza się tak najczęściej w momencie stosowania techniki operacyjnej Trim Technique, inaczej zwanej Edge Resection (amputacja). Ja tej techniki nie stosuję w ogóle w mojej pracy, ponieważ jej zastosowanie może wiązać się z jeszcze większym bólem i dyskomfortem, jako że miejsca intymne przestają być chronione w przypadku nadmiernej amputacji. W związku z tym również kobieta narażona jest na zwiększone ryzyko wystąpienia różnych infekcji intymnych. Wśród powikłań na pewno wymienić należy także rozejście się rany pooperacyjnej, zbyt duże krwawienie, martwicę lub utratę czucia w tym miejscu. Kobiety, które zgłaszają się na zabieg, oczekują, że ktoś rozwiąże ich problem i poprawi jakość życia, a tymczasem wychodzą z kliniki i jest jeszcze gorzej niż przed zabiegiem. Wielokrotnie pojawiały się u mnie na konsultacji Pacjentki, które wylewały morze łez z tego powodu. Straciły już nadzieję na to, że może być kiedykolwiek lepiej.
Czy da się w ogóle coś zrobić w momencie, gdy wargi sromowe zostają zbyt mocno wycięte?
Zabiegi rekonstrukcyjne są bardzo trudne, o ile nie najtrudniejsze. Tylko niewielu lekarzy na świecie w ogóle się ich podejmuje. Wymagają bardzo dużej wiedzy, precyzji, ale i doświadczenia ze strony lekarza.
👉 Przeczytaj II część wywiadu z drem Dawidem Serafinem, aby dowiedzieć się więcej o autorskiej metodzie Dewedge, powikłaniach po labiolastyce i zabiegach rekonstrukcji warg sromowych: Labioplastyka autorską metodą Dewedge (cz. II)
****************************************************************************
DR DAWID SERAFIN – specjalista ginekologii i położnictwa z ponad 15-letnim doświadczeniem. Autor innowacyjnej metody wykonywania labioplastyki Dewedge Technique. Od piętnastu lat zajmuje się ginekologią estetyczną intymnych części ciała kobiet ze szczególnym uwzględnieniem kwestii przywracania ich prawidłowej funkcjonalności.
Na całym świecie odbywają się zjazdy i kongresy naukowe, których celem jest szerzenie wiedzy i rozpowszechnianie metod terapii do tej pory nieznanych szerszemu gronu ginekologów. ESAG – Europejskie Towarzystwo Ginekologii Estetycznej oraz ISCG – Międzynarodowe Towarzystwo Kosmetoginekologów z siedzibą w USA co roku organizują największe kongresy naukowe, na które zjeżdżają najbardziej renomowani eksperci z całego świata, by dzielić się wiedzą i doświadczeniem.
W Stanach Zjednoczonych ISCG co roku organizuje uroczystą galę, w czasie której wręczane są nagrody za najlepiej wykonane zabiegi z zakresu ginekologii plastycznej i rekonstrukcyjnej. Jest to najbardziej prestiżowa nagroda w świecie ginekologii estetycznej, której rangę można porównać do wręczanych aktorom Oscarów. W 2019 roku komisja wyróżniła dra Dawida Serafina nagrodą za najlepiej na świecie wykonany zabieg w kategorii „Plastyka warg sromowych mniejszych i napletka łechtaczki”.
Szczególne wyróżnienie przyniósł jednak rok 2020 roku, kiedy dr Serafin otrzymał nagrodę za najtrudniejszy zabieg, którego podejmuje się tylko kilku ginekologów na świecie, czyli „Rekonstrukcję po nieudanej labioplastyce”. Zabiegi naprawcze są niezwykle trudne, ryzykowne, ale bardzo potrzebne. Liczba kobiet po nieudanych zabiegach plastycznych warg sromowych stale rośnie, a taki nieudany zabieg jest dla nich często jednym z największych i najtrudniejszych problemów w życiu, z którym trudno jest im sobie poradzić. W 2021 i 2022 roku dr Dawid Serafin ponownie otrzymał nagrodę w tej kategorii, co czyni go nie tylko jedynym ginekologiem plastycznym w Polsce oraz najmłodszym na świecie wyróżnionym w ten sposób, ale także pierwszym i jedynym ginekologiem, który otrzymał trzy nagrody w tej kategorii i do tego z rzędu.
Dr Serafin jestem także ginekologiem plastykiem, który w Egipcie, Indiach, Japonii, Meksyku i Emiratach Arabskich otrzymał honorowe wyróżnienie za swój wkład edukacyjny w światową wiedzę ginekologiczną.