Gdy byłam w podstawówce w wyniku upadku nabiłam sobie na środku policzka guza. Po pewnym czasie znikł, jednak został po nim dołeczek. Teraz nie jest wyczuwalny w jego miejscu żaden guzek. Tylko gdy się uśmiecham to robi się w tym miejscu dziurka. Czy jest możliwość usunięcia takiego wklęśnięcia w policzku? Jaką metodą jest możliwość jego usunięcia? Jaka jest cena zabiegu?
Szanowna Pani,
Po urazie na Pani policzku doszło w jego miejscu do zaniku tkanki tłuszczowej, a powstała tam podskórna tkanka bliznowata zrosła się z mięśniami mimicznymi, co powoduje wciąganie skóry przy grymasach (między innymi uśmiechu).
Najlepszym rozwiązaniem tej sprawy będzie, moim zdaniem, dokonanie (w miejscowym znieczuleniu) przecięcia tkanki bliznowatej łączącej skórę z mięśniami za pomocą specjalnej tnącej igły, a następnie wypełnienie przestrzeni pomiędzy skórą a mięśniami przeszczepem własnego tłuszczu lub kwasem hialuronowym, aby nie doszło do ponownego zrostu.
Pozdrawiam
Maciej Kuczyński
specjalista chirurgii plastycznej
Dziekuje za pytanie.
To dosc typowa historia, gdzie w efekcie koncowym powstaje zrost skory z glebiej polozonymi warstwami tkanek. Z reguly wystarcza "miniinwazyjne" (praktycznie bez widocznege ciecia) uwolnienie zrosnietych tkanek z ewantualna interpozycja n.p. wlasnych komorek tluszczowych. To "maly" zabieg, dlatego koszty sa tez nieduze.
Pozdrawiam
Dr. Tribull
Witam,
Nie musi miec Pani guza. Doszło do zaniku tkanki tłuszczowej w jej okolicy ( prawdopodobnie ) . Nie widząc Pani mogę powiedziec, że najlepszym rozwiązaniem jest uzupełnienie wypełniaczem lub własnym tłuszczem.
Pozdrawiam
Gabinet Chirurgii Plastycznej
dr Jerzy Chęciński
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.