Witam na prawej nodze z 5 lat temu zaczęły wyskakiwać mi pajączki na łydce nie sa to duże zmiany ale myśle ze sa chyba zwiazane z poczatkowym stadium żylaków,na tej własnie prawej nodze dość wyraznie widac niebieska żyłę.Boje sie ze to zacznie sie wszystko pogłebiac moja mama i babcia maja zylaki.Chciałam spytac ile kosztuje badanie usg doppler i skleroterapia niewielkich zmian jednej nogi czy mozna wykonac badanie i skleroterapie razem i połaczyc koszty.prosze o odp.
Witam serdecznie
W pierwszej kolejności należy wykonać badanie Usg żył. Na tej podstawie jesteśmy w stanie ocenić problem i zaplanować właściwe postępowanie.
Pozdrawiam
Dr n. med. Wojciech Rybak
Ars Estetica
Witam
Uważam ,że w pierwszej kolejności powinna Pani wykonać usg żył ,drugie zastosować kompresjoterapię,czyli pończochy w II stopniu ucisku,ale zanim pani zakupi pończochy może Pani na próbę założyć bandaż elastyczny na dzień ,powinien być "zawinięty" ze stopą.
Inna sprawa ,czy Pani ma pracę stojącą.
Szanowne Panie,
Niestety w tej metodzie przy likwidowaniu większych naczyń dochodzi czasem do powstania nowych, drobnych. Nie jest to wina złego leczenia.
Leczenie zawsze powinno się zaczynać od najwiekszych żył. Po ich zamknięciu można zacząć likwidować te mniejsze - niezależnie od metody. Zamykanie najmniejszych pajączków przy istniejących żylakach siatkowatych (te duże żyły niebieskie) jest błędem i spowoduje, że cała terapia będzie nieskuteczna.
Nowopowstałe pajączki są niejako skutkiem ubocznym, ale nie ma innego wyjścia - żylaki siatkowate powinny być likwidowane.
Pajączki można w kolejnym etapie likwidować też skleroterapią, laserem (np. Diodowy 532nm, lub Nd:Yag, raczej nie IPL), lub Radio Frequency (RF).
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Ja również pytam czy była diagnostyka dopplerowska?i jak wyglądały nogi przed zabiegiem ,czy ma pani zdjęcia?
Szanowna Pani,
1. Od kiedy jest Pani leczona i kiedy była ostatnia skleroterapia?
2. Jak wyglądały nogi przed leczeniem?
3. Czy była wykonana diagnostyka dopplerowska przed leczeniem?
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Po pierwsze to zależy od wielkości zabiegu - wielkości zamykanych naczyń.
Po drugie na noc kompresję można zdejmować, ale wtedy kiedy leżymy, śpimy, noc pracująca (dla nóg), to nie noc :)
Po trzecie nieduży obcas 3-5 cm nie przeszkadza, a ruch (umiarkowany) jest wskazany.
Podsumowując; jeżeli zabieg dotyczył niewielkich naczyń, tańczenie będzie chwilowe, a nie całonocne, bez alkoholu, ale z odpowiednią ilością przyjmowanych płynów, to nie widzę problemu, aczkolwiek zalecałbym pozostanie w pończochach.
Oczywiście, jak zwykle, proszę pytać lekarza, który wykonywał zabieg, tylko on może prawidłowo ocenić sytuację.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Lekarz wykonujący zabieg ma obowiązek odpowiedzieć wyczerpująco na pytania pacjenta - trzeba było spytać o plan leczenia.
Być może przez ten rok od ostatniej skleroterapii doszło do rozwinięcia się większych naczyń, czasem dla pacjenta niewidocznych, które wymagały skupienia się na jednej nodze.
Metodą aktualnie preferowaną jest skleroterapia piankowa (jako skuteczniejsza), maksymalna dawka uznana za bezpieczną to 10cm3 pianki (z 1 ampułki), drugą ampułkę można podać w formie niespienionej.
Proszę wypytać lekarza i poinformować o watpliwosciach.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Leczenie większych żył też może być wykonane skleroterapią (w tym wypadku z wyboru piankową).
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Szanowna Pani,
Sądząc po zdjęciu, do leczenia są nie tylko te czerwone naczynia, najprawdopodobniej trzeba zacząć leczenie od tych niebieskich, większych, zasilających żył.
Ran po zabiegu nie powinno być. Noga przez pewien czas może wyglądać gorzej. Ja zalecam nosić kompresję przez tydzień. Rzadko kiedy wystarcza jeden zabieg.
Powyższe proszę traktować orientacyjnie - ostateczny plan leczenia musi być poprzedzony badaniem (USG, oświetlacz naczyniowy).
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Szanowna Pani,
Jak było na kontroli?
W przypadku skleroterapii na pewno jest mniejszy "wow factor" niż przy laserze.
Po pierwsze znajoma miała inne problemy naczyniowe - przypuszczalnie mniejsze zmiany skoro laser. Po drugie na efekty po skleroterapii trzeba poczekać nieco dłużej. A po trzecie i chyba najważniejsze, sama Pani przyznaje, że noga nie boli. O to chodziło.
Cierpliwości! :)
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Czy czuje Pani zgrubienia w miejscach po ostrzykiwaniu? Jeżeli tak, to należy takie wykrzepione naczynia nakłuć i opróżnić - jest to normalna procedura, która przyśpiesza gojenie (oczywiście wykonana przez lekarza).
Może Pani umieścić zdjęcia, ale w tym przypadku samo zdjęcie chyba niewiele da.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
1. Mogą wyglądać gorzej, chyba że trwa to już dłuższy czas.
2. Nie powinny piec i być gorące.
3. Metoda skleroterapii jest skuteczna, jeżeli prawidłowo prowadzona.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Witam. Przede wszystkim musi Pani nałożyć specjalny opatrunek na ranę, np. Granuflex Extrathin, najlepiej po uprzednim usunięciu strupka. Opatrunek najlepiej trzymać około 5 dni, ponieważ wytwarza on specjalne, wilgotne środowisko i sprzyja gojeniu. Nogę bezwzględnie trzeba ucisnąć, najlepiej specjalnymi wyrobami przeciwżylakowymi z II klasą ucisku, żeby obniżyć ciśnienie żylne w tym miejscu. Ze względu na Pani dolegliwości sugeruję również wykonanie kontrolnego badania USG-Doppler w celu sprawdzenia stanu żył i wykluczenia ewentualnych procesów zakrzepowych.
Pozdrawiam
Iwona Radziejewska
Szanowna Pani,
Moja ocena jest niepełna z uwagi na to, że nie mogę Pani zbadać i nie widziałem rany.
Nie mogę więc ustalać Pani leczenia. Martwica niestety może pozostawić bliznę.
Proszę się udać na kontrolę, ewentualnie do innego lekarza, ale najważniejsze, żeby Pani wybrała ośrodek, który zajmuje się kompleksowo flebologią.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
W odpowiedzi na pytanie o wystąpienie martwicy;
Przestrzegam przed stosowaniem w takich przypadkach antybiotyku.
Mam nadzieję, że omyłkowo tak Pani napisała i że w istocie antybiotyku Pani nie stosuje. Oprócz oczyszczania rany powinno się stosować nowoczesne materiały opatrunkowe zapewniające odpowiednie warunki gojenia. Obrzęki leczy się kompresjoterapią (opaska elastyczna lub pończochy uciskowe).
Jeżeli jednak polecono Pani stosować jedynie maść antybiotykową, to sugeruję udać się do innego specjalisty.
Powyższe proszę traktować jedynie jako ostrzeżenie, nie jako krytykę sposobu leczenia - brak dokładnych danych.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Szanowna Pani,
W tej metodzie niestety trzeba wykazać się cierpliwością.
Czasem nogi bezpośrednio po zabiegu wyglądają gorzej.
Jeżeli ma Pani wątpliwości co do stanu naczyń,
to powinna Pani się udać do lekarza, który wykonywał zabieg.
Nasza klinika nie pobiera opłat za wizyty kontrolne,
prawdopodobnie u Pani będzie podobnie.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Witam, rzeczywiście obserwuje się skłonność do dziedziczenia żylaków, świadomość o tym pozwala na szybką profilaktykę. Co do drugiego pytania to w naszym Centrum Medycznym przychodnia oraz badania odbywają się prywatnie. Tabletki antykoncepcyjne pogarszają stan naczyń krwionośnych. Nasi flebolodzy zajmują się wszystkimi partiami ciała - mają do dyspozycji nie tylko metody tradycyjne ale także bardzo rozbudowane leczenie laserowe. Wybór gabinetu, hm... poradnia flebologiczna, dostęp do badań, urządzenia itp. Zapraszam do odiwedzenia naszej strony www w zakładce flebologia, a zaczerpnie Pani więcej info na temat specjalistów oraz badań.
Pozdrawiam,
mgr Ewa Gwiazda
Angelius Medycyna Estetyczna
asystent medyczny
Takie pytanie powinna pani zadać lekarzowi wykonującemu zabieg bo jest to zależne od ilości zmian. Czasem wystarczy jeden zabieg żeby usunąć wszystkie zmiany (pod warunkiem że jest ich niewiele)
Pozdrawiam
Ryszard Zając
Proszę sie nie obawiać , zabieg jest zupełnie niebolesny, kilka ukłuc bardzo cienką igłą
Tomasz Kłos
NZOZ Kriocentrum
1.Żylaki rzeczywiście występują rodzinnie,czy maja cechy dziedziczenia.
2.Na NFZ napewno nie wykona pani skleroterapii,natomiast w ramach ubezpieczenia może pani mieć wykonane badanie usg,które odpowiedziałoby na pytanie czy pani pajączki są efektem kosmetycznym ,czy wynikiem niewydolności żylnej.
3.Oczywiście hormony maja wpływ na występowanie pajączków,nie są p/wskazaniem do zabiegu.
4.Skleroterapię można wykonać zarówno na udach jak i w okolicach kostek.
5.Myślę ,że wybór gabinetu należy do Pani,sądzę , że każdy lekarz ,który się tym zajmuje ,robi to dobrze wg własnego doświadczenia .
Po zabiegu prawdopodobnie noga będzie wyglądała gorzej, po pewnym czasie przebarwienia ustąpią, a naczynia będą niewidoczne.
Ilość koniecznych do wykonania zabiegów oraz przebieg leczenia zależny jest od stanu Pani naczyń. Nie da się bez badania (a nawet często mimo badania) odpowiedzieć na Pani pytanie.
Metoda jest skuteczna, ale wymaga cierpliwości pacjenta, zazwyczaj trzeba wykonać kilka sesji, ale jeden obszar zwykle wystarczy ostrzyknąć raz.
Lekarz przed przystąpieniem do leczenia powinien Pani odpowiedzieć na wszystkie pytania.
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Odczucie bólu jest kwestią subiektywną, ale skleroterapia nie jest (nie powinna być) bolesna.
Używane igły są zazwyczaj najcieńsze z dostępnych.
Proszę się nie obawiać :)
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Szanowna Pani,
1. Tak, niestety jest duża szansa, że odziedziczy się choroby żył, ale jest też dużo czynników, które mogą przyspieszyć powstanie choroby - można z tym walczyć.
2. Na NFZ nie. Nawet w państwach dużo bogatszych nie refunduje się leczenia na Pani etapie choroby. Jednak leczyć się powinno - na każdym etapie choroby, im wcześniej, tym lepiej.
3. Antykoncepcja wpływa negatywnie na stan naczyń, ale nie znaczy to, że ma Pani koniecznie rzucić tabletki.
4. Naczyniaki można ostrzykiwać, można też usuwać je laserem, można na to pytanie odpowiedzieć na konsultacji, po zbadaniu.
5. Czy Gabinet zajmuje się flebologią (leczenie chorób żył) w pełnym zakresie, czy tylko jakimś wycinkiem tematu (zazwyczaj leczenie wymaga połączenia kilku metod).
Czy lekarz ma doświadczenie. Czy dysponuje sprzętem diagnostycznym (USG doppler, podswietlacz naczyniowy).
Pozdrawiam,
Bartosz Pułtorak
Witam
Oczywiście ,jeżeli żyła jest sina i napięta ,należy ją nakłuć i opróżnić ze skrzepów.Ta czynność zapobiegnie hiperpigmentacji i skróci czas gojenia.
Nie zgodzę się z twierdzeniem ,że "w żyle jeszcze pozostaje piana" ,ponieważ ,jest ona bardzo szybko wychwytywana przez białka osoczowe i neutralizowana.Jeżeli pojawia się okresowo ból,znaczy to ,że ta żyła ma dopływ,należy to sprawdzić w usg i dostrzyknąć pianę do tej żyły.Robiłem tak wielkokrotnie i uzyskiwałem bardzo dobry efekt.Aparat usg należy nastawić na Power Flow i wówczas jest możliwe zidentyfikowanie dopływu.
Pozdrawiam.
Witam
stan który Pani/Pan opisuje świadczy o skuteczności zabiegu czyli o tym że żyła jest zamknięta Niestety z doświadczenia wiem że taki stan utzrymuje sie nieraz miesiącami Jedyne co mozna zrobić to nakłuwać żyłę i próbować ewakuować skrzeplinę ale po takim czasie może być to niemożliwe czyli pozostaje tylko czekać, kiedyś to zniknie bo żyła zwłóknieje
Tomasz Kłos
NZOZ Kriocentrum
Witam
Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, należy opróżnić żyłę poprzez nakłucie i wyciśnięcie z niej treści. Taki zabieg spowoduje znacznie szybsze gojenie, zmniejszy dyskomfort przy dotyku.
Pozdrawiam
Ryszard Zając
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.