Dzień dobry, dwa tygodnie temu miałam wykonywany trzeci już zabieg laserem frakcyjnym + osocze bogatopłytkowym, który ma na celu zniwelowanie moich dość głębokich blizn potradzikowych. Wszystko goi sie raczej ok z wyjątkiem bardziej zaczerwienionych blizn (średnio widze efekty, pierwszy zabieg wykonywany był 3 miesiące temu) i łuszczącej się wciąż skóry (suche skórki na całej twarzy).
Moim głównym zmartwieniem są jednak małe pryszcze pojawiające się sporadycznie po zabiegu. Dodam, że 3 lata temu przeszłam kurację Izotekiem, więc po zakończeniu kuracji do tej pory nie pojawiało mi się nic. Moje pytania więc, czy to normalne? I jakich kosmetyków pielęgnacyjnych, jak i kolorowych powinnam używać? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pani Natalio,
bez konsultacji z lekarzem trudno postawić diagnozę. Niezbędna jest wizyta podczas której można sprawdzić stan Pani skóry i zaproponować odpowiednie leczenie czy pielęgnację. Zachęcam do umówienia się na konsultację do lekarza medycyny estetycznej w naszej klinice. Możemy zaproponować Pani konsultację stacjonarną jak również on-line. Pozdrawiam i zapraszam.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.