Wczoraj miałam wypełniane bruzdy nosowo-wargowe kwasem o dużej gęstości, bruzdy były dość głębokie, dość ładnie się wypłyciły, wręcz zniknęły, ale obszar nad bruzdami jest jakby opuchnięty, twardy i tworzy się rodzaj wałka bułki, który ciągnie się od części policzka aż do obszaru nieopodal kącików ust, również uformowały się jakby "chomiki". Jest to widoczne zwłaszcza podczas mówienia, jestem załamana, zabieg robił lekarz z polecanej kliniki, mam szczupłą twarz z niezbyt jędrną skóra ale zaufałam lekarzowi, skoro nie widział przeciwwskazań do podania kwasu w bruzdy bez uprzedniego modelowania wyższych partii wiotkiego policzka. Nie wiem czy kwasu jest za dużo, czy może jest źle podany? Może jeden dzień to za krótki czas do oceny?
Dzień dobry.
Zdecydowanie jeden dzień to absolutnie za krótki okres do takiej oceny, przynajmniej 30% obecnego efektu to naturalny obrzęk pooperacyjny. Najwcześniej po 2-4 tygodniach będzie można zacząć mówić o finalnym efekcie.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Jeśli efekt zabiegu nie spełnia Pani oczekiwań, najlepiej wyjaśnić wszelkie wątpliwości z lekarzem, który wykonywał zabieg. Drugim krokiem, który zalecamy, jest wizyta u innego lekarza medycyny estetycznej, który dokona poprawek. Istotne, by podczas takiej wizyty pokazała Pani lekarzowi banderolę produktu, który został zaaplikowany.
Dzień dobry
W takiej sytuacji należy skontaktować się z lekarzem, który wykonywał zabieg.
Ocena musi obejmować nie tylko obrzek, ale takze unaczynienie otaczających tkanek.
Ewa Rybicka
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.