Dzień dobry. W październiku miałam wszczepienie implanty pod mięsień 300 cc mentor. Po 6 tyg zaczerwieniła się rana po szyciu i pierś zrobiła się czerwona i obolała. Rana bardzo się rozeszła i wystąpił wysięk. Lekarz zalecił antybiotyk, próbował ratować implant. Niestety, pojechałam usunąć implant, dren miałam trzy dni. Po wyjeździe z Polski za trzy dni z miejsca po drenie nastąpił wysięk. Przykładałam jałowe kompresy i maści z antybiotykiem. Po paru tygodniach zrobiłam wymaz, ale było to zrobione przez lekarza rodzinnego i z miejsca gdzie był wysięk, które było zabezpieczane maścią z antybiotykiem. Czy w takiej sytuacji wynik ,,Negatywny" jest prawidłowy i jednoznaczny? Czy ten antybiotyk mógł wpłynąć na wynik? Wysięk jest nadal i trwa już ponad 3 miesiące (od 17 listopada). Czy to jest możliwe, że tak długo oczyszcza się? Co mam zrobić w obecnej sytuacji, to jest już bardzo uciążliwe. Proszę o poradę. Pozdrawiam.
Dzień dobry.
Zdecydowanie polecam wykonanie badania USG piersi i następnie kontakt z Lekarzem Operującym - przez 3 miesiące opisywana sytuacja powinna się już skończyć/znacznie ograniczyć.
Wynik posiewu jak najbardziej mógł dać taki wynik przy prawidłowym jego pobraniu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Dzień dobry, wynik negatywny znaczy, że nie stwierdzono bakterii. Antybiotyk zaburza wynik ale czasem mimo antybiotyku bakterie rosną. Nie mniej posiew ujemny czy negatywny to doskonała wiadomość. Proszę spokojnie prowadzić ranę tak jak operujący lekarz Pani zalecił.
Rany oczyszczają się dość długo, chirurdzy często nie chca "grzebać"w tych ranach, żeby nie popsuć za dużo, żeby nie otworzyć drogi do implantów...
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.