Hej! Zastanawiam się cały czas intensywnie nad operacją powiększania biustu. Mój lekarz mówi, że zawsze jest w odwodzie opcja wyjęcia implantów. Jak piersi wygladaja po takich przejściach? Czy któraś z Was wyjmowala swoje implanty ostatecznie? Jakie doświadczenia mają na tym polu lekarze? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
Po powiększeniu piersi tkanki miękkie piersi, w tym przede wszystkim skóra, rozciagają się przez 2-3 miesiace. Po wyjęciu implantów w 99% piersi nie wyglądają tak samo jak przed implantacją. Są bardziej wypłaszczone, wiotkie i opadające. W związku z tym, w zalezności od akceptacji przez pacjentke, albo są pozostawione w takim stanie albo należy wykonac podniesienie piersi, ale skutkuje to powstaniem widocznych blizn.
Coz, az tak bardzo dramatycznych roznic we wspomnianym przez Pania zakresie miedzy obydwoma wymienionymi dojsciami preparacyjnymi do kieszonki implantu nie ma, ale generalnie mozna powiedziec, ze krotki bezposredni dostep w naturalnej faldzie podpiersiowej (my robimy go w jeszcze troszke innym miejscu gdzie znacznie mniej naczyn i nerwow stoi w drodze) powoduje mniej problemow pooperacyjnych niz dlugi "korytarz" w posrednim dostepie subaxillarnym (podpachowym). Oczywiscie takze to pytanie, jak kazde inne, musi byc odpowiedziane indywidualnie, jako ze do uwzglednienia jest tez pare innych parametrow.
Pozdrawiam
Dr. Tribull
To dobrze, ze wszystkie ewentualnosci rozwaza Pani jeszcze przed podjeciem decyzji do stworzenia w ogole sytuacji, w ktorej te ewentualnosci teoretycznie mogly by powstac. Taki rodzaj myslenia obserwujemy o pacjentow dosc rzadko i z reguly musimy ich dopiero w trakcie konsultacji do tego punktu doprowadzic. Dla uspokojenia Pani obaw moge powiedziec, ze w sumie "nie taki diabel straszny, jak go maluja". Na ogol pacjentki obawiaja sie, ze po usunieciu implantow piersi beda jak "puste woreczki skorme" katastrofalnie "wisiec". Jednak w duzej ilosci przypadkow zaraz po (odpowiednio przeprowadzonym) zabiegu ten tzw. "Hautmantel" (czyli jakby "plaszcz skorny") dosc szybko sie kurczy i piersi samoczynnie migruja "do gory". Ten proces przebiega w pierwszych tygodniach dosc szybko, a potem stopniowo zwalnia i pozycja oraz forma piersi stabilizuja sie po okolo 3 do 6 miesiecy calkowicie. Oczywiscie wszystko zalezy od tego gdzie i jak byly implanty umieszczone oraz jak dlugo pacjentka je w sobie nosila. Zgrubsza mozna powiedziec, ze im krocej, tym szybciej piersi sie regeneruja, a przy zachowaniu pewnych regul mozna czasem nawet oczekiwac, ze piersi beda prawie takie, jak przed implantacja. Niektore pacjentki sa nawet tak tym wynikiem zachwycone, ze niespodziewanie porzucaja calkowicie swoje uprzednie plany ponownego powiekszenia innymi metodami. Oczywiscie podkreslam, ze kazdy przypadek musi sie rozpatrzyc indywidualnie. W ramach krotkiej wypowiedzi na forum wiecej nie da sie powiedzie
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.