Witam, przymierzam się do operacji powiększenia piersi i wciąż nie znalazłam odpowiedzi, gdzie umieścić implant- pod mięsień, gruczoł czy powięź. Jestem osobą trenującą dość intensywnie od ponad 10 lat- siłownia, sporty walki. Lekarz na konsultacji zaproponował umieszczenie pod gruczoł, żeby nie przecinać mięśnia. Naczytałam się jednak, że takie umieszczenie może sprawić, że implant będzie "latał", będzie po prostu luźny i jest ryzyko opadnięcia. Z drugiej strony są głosy, że w USA robi się tylko pod gruczoł, a my sto lat za murzynami. Jeszcze inni mówią, żeby robić pod powięź. No i jestem cała głupia, a zabieg już niedługo. Nie obawiam się bólu ani rekonwalescencji w przypadku umieszczenia pod mięsień, więc ten argument nie jest dla mnie istotny :P Będę wdzięczna za wszelkie argumenty. Pozdrawiam serdecznie :)
Dzień dobry.
To jest zbyt złożona kwestia, aby odpowiedzieć w krótkich słowach na tym forum, dodatkowo nie widząc Pani.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.