Jestem 3 tygodnie po operacji powiększania piersi, cały czas noszę biustonosz pooperacyjny, jednak nie czuje, żeby on mnie uciskał i żeby piersi było blisko siebie. Czy zakup mniejszego rozmiaru tego pooperacyjnego biustonosza pomoże, aby piersi bardziej zbliżyły się do siebie/do środka czy wręcz przeciwnie mniejszy rozmiar może je spłaszczyć? A jeśli tak, to co zrobić, aby piersi ułożyły się jak najbliżej siebie/środka?
Piersi kobiet są najczęściej "rozstawione" pod kątem 90°. Zależy to od wypukłości klatki piersiowej (stosunek wymiaru przednio-tylnego do szerokości klaki) - skrajności to klatka "kurza" i "szewska". Przy odpowiedniej wielkości piersi, a więc ruchomości można je łatwiej lub trudniej zgarnąć w biustonoszu, by się dotykały. Malutkie piersi nigdy nie będą się dotykały, początkowo po operacji implanty są trochę "ściśnięte" obrzękiem sąsiednich tkanek i mniej ruchome, co ustępuje w miarę gojenia. A więc nie 3 tygodnie, a bardziej 3 miesiące i dopiero wtedy dopasowany biustonosz.
Dzień dobry.
Należy stosować ściśle dopasowany rozmiar specjalistycznego stanika pooperacyjnego z pasem - nie wolno stosować rozmiarów mniejszych lub większych. To wszystko, co można zrobić na rtym etapie opieki pooperacyjnej.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.