Dzień dobry 2,5 miesiąca temu przeszłam powiekszanie biustu implantami okrągłymi 300ml. Do tej pory goiły się w porządku, były okrągłe, natomiast kilka dni temu prawa pierś z boku zrobiła się bardziej płaska i "kanciasta" jak na początku (zdjęcia). I tu moje pytanie: Wiem, że piersi zmieniają się nawet rok, a ja jestem na bardzo wczesnym etapie, ale czy to normalne, że zrobiły się bardziej kanciaste i gorzej wyglądające niż do tej pory? Naczytalam się przed operacją, że zmiana w konturze oznacza pęknięcie implantu. Z drugiej strony, z racji na wczesny etap nie wiem, czy mam wszczynać alarm, czy czekać, bo jak napisałam wcześniej, będą się zmieniać. Dodam, że w tej zmienionej piersi bardzo czuję implant w tym miejscu, jest właśnie taki mocno płaski i wyczuwalny pod palcami, do tej ta pierś jest w zasadzie miękka jak moja naturalna a prawa ciągle bardzo twarda. Proszę o poradę, czy wyluzować i czekać, bo to wczesny etap, czy udać się do chirurga. Pozdrawiam
Dzień dobry.
Ze zdjęć nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć, natomiast, po tak krótkim czasie, bez tła urazowego, nie powinno dojść do pęknięcia implantu.
Aby rozwiązać tę sprawę, proponuję wykonanie badania USG i z tym wynikiem konsultację Lekarza Operatora.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.