Dzień dobry, chciałabym zasięgnąć opinii Fachowców w sprawie doniesień o rzekomym możliwym związku implantów z chorobami z autoagresji. Czy rzeczywiście istnieją podstawy do tego, aby łączyć choroby autoimmunologiczne z posiadaniem implantów? Opinie takie pojawiają się coraz częściej w internecie, ale nie są to dla mnie wiarygodne źródła (najczęściej opowiadają o tym blogerki, kobiety po usunięciu implantów w USA). Pewne dane zawarto w ostatnim raporcie FDA ale dotyczy on chyba tylko schorzeń reumatoidalnych. Zastanawiam się nad tą kwestią, ponieważ sama cztery lata po wszczepieniu implantów zachorowałam na niedoczynność tarczycy, następnie na Hashimoto i obecnie - pomimo diety, leczenia - mam coraz więcej dolegliwości związanych z tą chorobą (SIBO i inne choroby przewodu pokarmowego). Same implanty nie dają żadnych dolegliwości, bólów w obrębie klatki piersiowej itd. Czy jednak możliwe jest, że organizm reaguje na ciało obce w taki sposób? Żaden lekarz (endokrynolog, ginekolog, reumatolog) nie umiał odpowiedzieć mi na to pytanie. Czasami zastanawiam się czy usunięcie implantów polepszy mój stan zdrowia? (takie rozwiązanie to dla mnie ostateczność i dramat z powodu bardzo małego, niedorozwiniętego biustu) Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź
Szanowna Pani
w pierwszej kolejności trzeba wyleczyć "nie gojącą się rankę"
w drugiej kolejności można rozważyć zabieg korekty piersi implantami
pacjent jak najbardziej w pewnym sensie przyjmuje do wiadomości ryzyko związane z każdym leczeniem
po to jest lekarz żeby to ryzyko dobrze rozważyć na podstawie profesjonalnej wiedzy i podjąć ostateczną decyzję czy podejmie się leczenia czy nie - tak jest bezpieczniej
byłoby dobrze żeby każdy lekarz na drugie imię miał "bezpieczeństwo"
Dzień dobry.
Tak trzeba zrobić. Na szczęście, precyzyjnie wykonana operacja pozwala zachować gruczoł piersiowy praktycznie w całości. Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń
nie gojąca się rana to nie gojąca się rana - temat rzeka - trzeba wygoić
Dziękuję za ciekawe pytanie i na czasie:)
faktycznie mówi się o niespecyficznych dolegliwościach oraz o chorobach, które pojawiają się u kobiet, które mają wszczepione implanty piersi
nawet czasami używa się nazwy: "breast implants associated disease"
wszczepienie implantu silikonowego nie jest w pełni naturalne z punktu widzenia biologii i dlatego wskazuje się na fakt wszczepienia implantów jako na potencjalną przyczynę pojawiającej się dolegliwości lub choroby
ale!
statystycznie nie udaje się udowodnić, że kobiety po wszczepieniu implantów mają częściej te dolegliwości lub choroby w porównaniu do kobiet, które nie miały wszczepionych implantów!
miliony kobiet ma już wszczepione implanty, a więc domyślnie gdyby taki związek faktycznie istniał to prawdopodobnie byłby statystycznie możliwy do udowodnienia
na poparcie mojego stwierdzenia podam przykład BIA-ALCL (limfoma związana z implantami piersi) - ryzyko wystąpienia tej choroby u kobiety z implantami jest porównywalne do ryzyka śmiertelnego wypadku komunikacyjnego w ogólnej populacji, a mimo to stworzono w nomenklaturze Światowej Organizacji Zdrowia nazwę: limfoma związana z implantami piersi (Breast Implants Associated - Anaplastic Large Cell Lymphoma) - a więc metody statystyczne działają:)
Dzień dobry.
Ma Pani rację, nie ma jednoznacznych, twardych dowodów. Aczkolwiek, biorąc pod uwagę Pani dolegliwości i sekwencję czasową ich wystąpienia, należałoby przemyśleć jednak usunięcie implantów razem z ich torebkami. Wiem, że jest to bardzo trudna decyzja dla Pani, natomiast taki zabieg może okazać się pomocny w kontekście Pani schorzeń.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.
