Jestem 4 lata po operacji piersi. Od miesiąca pojawiła mi się dziwna fałda. Piersi zaczęły jakby opadać mocno na boki podczas leżenia na plecach. Czy po takim czasie takie rozejście się jest normalne? Mam wkładki okrągłe 405 ml.
Czy za takie poprawki muszę ponosić ponownie koszt nowej operacji? Co można w tej sytuacji zrobić? Mam wizytę kontrolną dopiero za miesiąc. Nie było żadnego wypadku, upadku, nie ma bólu, ale piersi nawet przy ćwiczeniach mocno schodzą na boki. Wyglada to nieestetycznie i drażni mnie.
Trudno odpowiedzieć nie widząc chociażby Pani zdjęć. "Rozchodzenie się" piersi na boki leżąc na plecach jest normą przy większych piersiach. Zależy to od wielkości (=ciężaru) piersi, wiotkości piersi i pokrywającej je skóry oraz kształtu klatki piersiowej.
Double buble jest defektem kształtu samych piersi po implantach (najczęściej przy zbyt dużych implantach). Widoczne jest to w pozycji stojącej, ale czasami też w pozycji leżenia na plecach. Najlepiej oceni to lekarz, który Panią operował.
Dzień dobry.
Po tak długim czasie od operacji, trudno jest doradzić on-line, to może być całkowicie normalne zjawisko. Są dostępne różnego rodzaju operacje korekcyjne (np. wymiana implantów, przeszczep tłuszczu, inne operacje korekcyjne - jak np. lifting piersi) - ale trudno o nich wyrokować, nie widząc pacjenta. Co do płatności - jest to kwestia indywidualnej umowy, jaką Pani zawarła z Lekarzem.
Zdecydowanie polecam kontakt z Lekarzem Operującym.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Witam, jestem 5 mcy po operacji piersi. Implanty Polytech. Od samego początku mam problemy z lewą piersią, czuję ból i dyskomfort. W górnej jej części jest wybrzuszenie (tzw. efekt kapsla frugo) na całej długości implantu przyjmując formę łuku. Pod naciskiem się odbija, jak opona... mam wrażenie, jakby mi uciskało jakiś nerw i stąd ten ból. Robiłam dwa razy usg. Nie ma płynów itp., ale widoczne jest wybrzuszenie. Skontaktowałam się z operatorem, który nie potrafił zdiagnozować problemu, twierdził że to jest mój gruczoł. Po wykonaniu usg twierdzi, że to marszczenie i takie powikłania się zdarzają i nic z tym nie zrobi, ponieważ podpisałam dokument przed operacją. Nie wiem, czy to zniknie, jak zmiękną implanty? Wydaje mi się, że implant jest zbyt duży w stosunku do wyjściówki. Proszę o pomoc.
Dzień dobry! Jeśli chodzi o powikłania pozabiegowe tego typu- czasem są one przejściowe i po paru miesiącach od zabiegu (po zakończeniu procesu gojenia) ustępują. Czasem konieczna ponowna operacja i wymianu implantu. W celu ustalenia szczegółów potrzebna byłaby konsultacja osobista z chirurgiem- jeśli byłaby Pani zainteresowana (Wrocław) - zapraszamy do kontaktu :)
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.