Witam, Od liceum mam problem z widocznymi żyłami na na nogach. Parę lat temu byłam na badaniu USG doppler, które nie wykazało nieprawidłowości. Lekarz stwierdził, że mam cienką skórę, przez którą po prostu prześwitują żyły. Zapobiegawczo dostałam leki flebotropowe. W załączniku przesyłam aktualne zdjęcia moich nóg. Mam 30 lat, stojącą pracę. Staram się dużo spacerować. Te żyły nie bolą mnie, nie mam żadnych dolegliwości z ich strony, jednak martwi mnie, że są coraz bardziej widoczne:( Wstydzę się pokazywać nóg w lecie, dlatego zawsze noszę długie spodnie:( Problemem jest szczególnie lewa łydka( jest chudsza po chorobie w dzieciństwie) i tak występuje największe skupisko żył. Bardzo liczę na Państwa pomoc i opinie,co dalej robić z tymi żylakami? ps Zdjęcia nie oddają tak wyraźnie problemu, naprawdę żyły są bardziej niebieskie i widoczne. Pozdrawiam, Nika.
Witam, jest to żylak atypowy. Wymaga dokładnej weryfikacji w USG Doppler żył kończyn dolnych. Niewykluczone, że również będzie trzeba zbadać żyły w miednicy i w jamie brzusznej oraz w okolicach intymnych. Często bez pełnego badania dopplerowskiego wybierana metoda leczenia jest niewystarczająca.
Z wyrazami szacunku,
Klinika Flebologii w Warszawie
Witam serdecznie, zdjęcia przedstawiają zmiany dotyczące bocznych i tylnych powierzchni ud. Częsta lokalizacja zmian. Schemat postępowania powinien być następujący: konsultacja flebologiczna (wywiad, badanie lekarskie i USG Doppler). Na tej podstawie można ocenić do jakich metod leczenia się Pani kwalifikuje (skleroterapia, miniflebectomia, ablacja laserowa, klej, echosklero, kompresjoterapia). Obecnie flebologia ambulatoryjna dysponuje dość szerokim zakresem działań leczniczych. Pozdrawiam.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.