Witam, mam lekką progenię i retrognację, ale nie jest to wada, która przeszkadza mi w życiu codziennym, a wiem, że jej leczenie i operowanie wiąże się z ogromnymi wydatkami. Jedynym moim problemem jest dysproporcja twarzy, która jest spowodowana wydłużoną bródką. Zastanawiam się czy zamiast przechodzenia całej tej ortodontyczno-ortognatycznej gehenny ze względów estetycznych nie wystarczyłaby korekta bródki.
Czy lekarz jest w stanie na podstawie zdjęć lub oględzin pacjenta ocenić efekty tych dwóch różnych metod korekty twarzy i stwierdzić, czy sama genioplastyka wystarczy? Czy to trochę ruletka?
Szanowna Pani,
Rzeczywiście ma Pani rację że zdjęcia nie wystarczą potrzebuje Pani pełnego badania i oceny całości twarzy jak i ustawienia szczeki względem żuchwy.
dr Janusz Jaworowski
specjalista chirurgii plastycznej rekonstrukcyjnej i estetycznej
specjalista chirurgii ogólnej
i onkologicznej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.