Pilnie proszę o pomoc. 6 kwietnia miałam wykonywany zabieg nićmi First Lift Barb 4D. Po zabiegu jedna strona twarzy była znacznie bardziej opuchnięta niż druga, ale zwalałam to na obrzęk. Dwa dni później dalej twarz była opuchnięta, z tym że jedna strona dużo mocniej niż druga, zaczęło doskwierać mi także uczucie pieczenia z tej właśnie strony. Po rozmowie telefonicznej z lekarzem zostałam poinformowana, że to normalne i zniknie. Nie znikło.
Po ok. 12 dniach od zabiegu z uczuciem pieczenia i opuchlizna udałam się na konsultację, gdzie dostałam antybiotyk przeciwzapalny i zapewienie, że wszystko w porządku. Dziś obudziłam się z okropnym bólem policzka, nie umiem się nawet dotknąć w tym miejscu. Lekarz każe mi przyjechać i chcę ta nic „rozmasować”. Czy powinnam się na to godzić, zważywszy na fakt, iż minęło od zabiegu trzy tygodnie? Bardzo się boje tego, nie przyniesie to efektu. Czy to dobry pomysł?
Co może być przyczyną tego stanu i co może pomóc?
Nie wykonuję zabiegów tego typu gdyż zbyt często spotykam się z takimi problemami u pacjentek.
Zdecydowanie nie. Zmiana nie powinna być masowana na takim etapie.
Jeżeli nie wiadomo co się dzieje, nalezy wykonać badanie usg.
Poza leczeniem przeciwzapalnym , farmakologicznym, polecam naświetlania lampą LED.
Do rozważenia jest usunięcie zaaplikowanej nici.
Ewa Rybicka
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.