Szanowni Państwo, Od jakiś 15 lat katuję się nieustannie restrykcyjnymi dietami oraz treningami 5-6 razy w tygodniu. Góra mojej sylwetki jest drobna do tego stopnia,że mam wyraźnie zarysowane obojczyki i praktycznie żadnego nadmiaru tłuszczu. Za to nogi… jest to istny koszmar, są nieproporcjonalne, wręcz zatłuszczone. Dotychczas sądziłam, że to taki mankament sylwetki, pomimo lat walki z nagromadzoną tkanką tłuszczową. Około 2 lat temu, pojawił się u mnie objaw ciężkości i tkliwości nóg, do tego stopnia,ze znacznie ograniczyło to mój zakres ruchu. Wytłumaczyłam sobie: za mało sportu (5 razy w tygodniu po 1,5 h🙈), później że za dużo i tak w kółko. Pieniądze wydane na zabiegi wyszczuplające, drenaż limfatyczny i enedermologie nie dały żadnego rezultatu. Nogi są tak zatłuszczone, zże nad kolanem mogę włożyć palce pod warstwę skóry🙈😢 Wygląda to strasznie Jestem załamana! W dniu dzisiejszym zapisałam się na konsultację flebologiczną z terminem 25 stycznia, jednak do tego czasu umrę z niepewności, czy to przypadłość lipodemia czy jednak coś innego. Bardzo proszę o pomoc i informacje, czy w takiej sytuacji liposukcja jest częściowo refundowana, czy jest możliwość odessania całości nadmiarowego tłuszczu czy jakichś partii ono nie obowiązuje.
Jaki rodzaj liposukcji byłby najbardziej odpowiedni?
Z góry dziękuję za pomoc, Marta
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.