Dziura na nosie po usuwaniu włókniaka

pwss

20 sie 2013 · Ostatnia odpowiedź: 22 sie 2013

Witam. Dwa i pół tygodnia temu usunąłem z nosa włókniaka a także kilka pieprzyków czy też brodawek z twarzy. Zabieg wykonywany był laserem CO2. Wydaje mi się że z większością ranek wszystko jest w porządku (są po prostu jeszcze zaczerwienione), jednak martwi mnie trochę dziura na nosie. Włókniak nie był duży, był ledwo widoczny (jednak znajdował się praktycznie na środku nosa co mnie trochę denerwowało), natomiast dziura po nim ma średnicę jakiś 3mm i głębokość około 1mm (wygląda to jak taki lej w ziemi). Brodawka na czole miała średnicę 4mm, była wypukła a wgłębienie jest minimalne, praktycznie niewidoczne. Czy jest jakaś szansa że dziura się wypełni? Dodam może jeszcze że wszystkie ranki przemywam wodą i mydłem dwa razy dziennie, przez dwa tygodnie smarowałem je maścią "DETREOMYCYNA 1%" (którą przepisał mi lekarz) natomiast po odpadnięciu strupków miałem zacząć je smarować jakimś żelem na blizny. Lekarz chciał mi coś przepisać, jednak zapytałem go o żel Kelo Cole, no i polecił mi go stosować. Mam jednak kilka wątpliwości: czy powinienem nim smarować ową dziurę? Dzwoniłem w zeszłym tygodniu do lekarza i kazał mi wszytko smarować, powiedział też że dziura się wypełni. Czy jednak owa dziura nie jest po prostu blizną zanikową? Jeśli tak, to czy jest jakaś inny żel, który powinienem stosować? Kelo cote chyba do takich blizn się nie nadaje, no chyba że jednak nie jest to blizna zanikowa, a dziura z czasem się wypełni i zrówna z resztą skóry. W sumie wydaje mi się też że blizny robią się trochę bardziej czerwone po nasmarowaniu ich żelem (co według ulotki nie jest normalne), a w okresie smarowania maścią były bledsze. Ręki sobie jednak uciąć nie dam, być może tylko mi się tak wydaje więc nie wiem co z tym teraz zrobić... Bardzo proszę o poradę.