Witam, od najmłodszych lat zmagam się z czerwonymi policzkami oraz drobnymi krostkami, wyczuwalnymi podczas dotyku (okolice żuchwy i brwi). Kontroluje dietę, dobrałam odpowiednie kosmetyki i rumień jest ‚wyciszony’ ale cały czas widoczny (zdj). Przyszedł czas na laserowe zamykanie naczynek ale jak się za to zabrać. Każdy lekarz poleca inny laser, nie obiecuje efektów. Jestem przerażona skutków ubocznych, opuchnięcia, większego zaczerwienienia. Który laser jest najmniej inwazyjny i nie poparzy mi policzków?
Witam, w takim przypadku leczenie musi być skojarzone. Oprócz laseroterapii mogą być potrzebne również peelingi i leki doustne. Wskazana jest konsultacja dermatologiczna przed przystąpieniem do leczenia.
Dzień dobry
To jest akurat jeden z najtrudniejszych problemów terapeutycznych i wymaga ogromnego doświadczenia lekarza (a nie kosmetyczki) i doskonałej jakości sprzętu
W takim przypadku konieczna jest głowica IPL. Po zabiegu prawie zawsze występuje obrzęk i oparzenie I stopnia, ale można to ograniczyć stosując naświetlanie lampami LED.
W tym przylądku trzeba co najmniej 3-5 zabiegów w odstępach miesięcznych. Zdjęcia znajdzie Pani na mojej stronie internetowej
Pozdrawiam
Lek med Jacek Ściborowicz
Witam.
Przede wszystkim należy kierować się doświadczeniem lekarza i tym aby urządzenie miało certyfikat medyczny.
Pozdrawiam
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.