Witam,
dnia 24.03 o g.13 mialam wykonany zabieg laserem (IPL Palomar Medical) na plecy w jednej z warszawskich klinik. Nie mieszkam na stale w Polsce, ale bywam w kraju co jakis czas. Po kilku dniach wyraznie zaniepokoilam sie stanem mojej skory. Przed zabiegiem byla ona z licznymi przebarwieniami (poslonecznymi, potradzikowymi) oraz z aktywnymi zmianami tradzikowymi w kilku miejscach c Pani kosmetolog mogla sama zobaczyc. Zalezalo mi na odpowiednio dobranym zabiegu laserowym, o czym juz w mejlu przed umowieniem wizyty takze wspominalam. Dotad mialam dwukrotnie wykonywany zabieg laserem fotona oraz co2 w moim miescie rodzinnym, o czym takze wspomnialam i o dobrych rezultatach po ich wykonaniu. Naprawde widzialam poprawe. W formularzu wpisalam jakie leki przyjmuje (m.in. na niedoczynnosc tarczycy oraz od 3 tygodni antydepresanty w malej dawce, ale jednak oraz masc skinoren), niestety moj blad, iz zalozylam ze wywiad przed zabiegiem oraz formularz wykluczy ew. przeciwskazania. Swiadomie nigdy nie zgodzilaym sie na zabieg wiedzac czym moglby grozic... Wydaje mi sie ze popelniono takze blad w wykonaniu zabiegu, gdyz wykonano ok 240 strzalow, wydaje mi sie ze podwojnie na dana zmiane, zabieg byl bardzo bolesny a wg opisu na stronie mial byc bezbolesny.
Mam teraz liczne rany, jakich po innych zabiegach laserowych nie mialam, nie takiego typu, te jak zdarta, poparzona skora to wygladaja... Zle to wyglada ale powoli sie goi. I po tym opisie, przechodze do meritum czyli ewentualnego programu naprawczego. Czym najlepiej to usunac i ile zabiegow byloby potrzebych?? Poki co smaruje skore tylko bioderma ciciabio kremem (uzywalam go po wczesniejszych zabiegach laserowch), stosowalam tez octenisept, niestety w kolejnych dniach. Nie wiem w ktorym momencie najlepiej jest zaczac uzywac zelu i plastrow na blizny (czy to juz jest ten moment???), jeden ze strupkow na dole wrasta (i swedzi) jakby w skore i nie wyglada jakby chcial ''odpasc'' poki co. Ciezko mi tez ocenic jak wyglada rana, blizna pod tymi strupkami. Chcialabym mozliwie jak najlepiej przygotowac skore pod kolejny zabieg. Klinika proponuje mi w ramach ''zadoscuczynienia'' wykonanie zabiegu laserem frakcyjnym nieablacyjnym Palomar Medical 1540, ale po pierwsze nie mam teraz zupelnie do nich zaufania, a po drugie, co laczy sie z pierwszym, moze znow zostac zle dobrane urzadzenie do danego problemu. A ja juz wiecej powiklan nie chce. Podsylam kilka zdjec wykonanych wieczorem 29.03. Mnie najbardziej te kilka glebszych ran martwi, zwlaszcza na dole plecow, ten srup ''ciagnie'' i swedzi i jak wspomnialam nie chce ''odejsc''.
Z gory dziekuje za odniesienie sie do problemu oraz mozliwosc umowienia sie na konsultacje oraz zabieg (25 lub 26.05).
Pozdrawiam
Witam, zapraszamy do kontaktu i skorzystania z bezpłatnej konsultacji u naszego specjalisty dr Anny Wasilewskiej, która zajmuje się na codzień leczeniem powikłań po laseroterapii.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.