9 lat temu miałam usuwane żylaki chirurgicznie z obu nóg. niestety teraz ponownie dość dużo zylaków, wiem że żylaki robią się zawsze jak ktoś ma niewydolne żyły, ale zrobiłam sobie doplera i poszłam na konsultację do chirurga a on mi powiedział ze żyła odrosła w jednej nodze,nie dokładnie w tym samym miejscu ale jet. Jestem zdziwiona. Lekarz powiedział ze są takie przypadki, chciałam na necie poczytać ale nie mogę znaleźć podobnych tematów.
Witam serdecznie
W organizmie człowieka jest dużo więcej naczyń żylnych niż np. tętnic. Powoduje to, że w przypadku niewydolności części naczyń żylnych możemy je bezpiecznie usunąć bez szkody dla Pacjenta. Usuwa się tylko naczynia chorobowo zmienione, tak więc u osób ze skłonnościami do powstawania żylaków w ciągu kolejnych lat może dochodzić do rozwoju żylaków w innych miejscach czy częściach układu żylnego. Dlatego również obecnie odchodzi się od metod chirurgicznych , a przewagę zyskują mało inwazyjne metody postępowania (leczenie wewnątrznaczyniowe, skleroterapia, laseroterapia).
Kierując się wyborem ośrodka, warto wybierać placówki , które mają możliwość przeprowadzenia pełnej diagnostyki i oceny układu żylnego oraz wykonania samego zabiegu/zabiegów, bo należy pamiętać, że jest to często leczenie kilkuetapowe.
Co do zasady lekarz, który wykonuje zabieg powinien również sam wykonać badanie w tym diagnostykę USG-doppler kwalifikujące do zabiegu, nawet jeśli miałoby być to tylko potwierdzenie już wykonanego wcześniej badania. Watro również wybrać Klinikę, która oferuje wszystkie metody leczenia żylaków, od metod wewnątrznaczyniowych, do usunięcia zmian kosmetycznych (pajączków) np za pomocą skleroterapii i leczenia laserowego.
Pozdrawiam
Szanowna Pani,
Niewydolność żylna jest chorobą na całe życie. Często zdarza się, że u pacjentów już raz operowanych dochodzi do rozwoju nowych niewydolności żył. Zależy to od stopnia "agresywności" procesu (od samej operacji rownież).
Napisała Pani "...zrobiłam sobie doplera i poszłam na konsultację do chirurga...".
Sugeruję leczyć się w miejscu, gdzie jeden lekarz wykona badanie dopplerowskie, skonsultuje, ustali leczenie i bedzie leczył (operacyjnie lub nieoperacyjnie), jednym słowem do zakładu, który zajmuje się leczeniem żylaków kompleksowo.
Pozdrawiam serdecznie,
Bartosz Pułtorak
Witam, mam pewien problem który rozpoczął się w 2008 roku gdy ważyłem 105 kg, na łydce zobaczyłem małe przebarwienie niebieskie jakby żyła. Potem zaczęła się redukcja wagi poprzez bieganie, piłkę, siłownie zleciałem w 1.5 roku do wagi 78 kg. Żył pojawiało się coraz więcej... Ostatnie 3 lata to siłownia i bieganie głównie, waga do 90 kg i tak utrzymywała się do kwietnia tego roku. Odpuściłem siłownię 1.5 roku temu i waga poleciała do 75 kg teraz od kwietnia tego roku. Żył wystających na nodze jest coraz więcej, widoczne są nowe. I teraz mam takie pytanie w ostatnim miesiącu miałem dwie wizyty u chirurga naczyniowego niedaleko siebie, zrobił mi badanie usg dopplera, stwierdził że wszystko jest cacy, układ naczyniowy zdrowy, przepływ ok, brak refluksów. Stwierdził brak żylaków, kazał zgłosić się za 20-30 lat..., nie dało mi to spokoju i czytając w necie udałem się do stolicy do chirurga, flebologa na konsultację i badanie. W gabinecie zobaczył nogi, wykluczył żylaki robiąc badanie usg dopplera. Powiedział, że mały poziom bf, duże mieśnie i płytko pod skórą położony układ żył. Zawołał kolegę by mi sprawdził wszystkie żyły badaniem. Badanie trwało z 30 minut, podczas badania już pod koniec ( gdy on tak co chwila sprawdza ten przepływ krwi ściskając nogę ) zrobiło mi się ciepło i zemdlałem na 5 sekund. Wystraszyłem się dosyć mocno tego, ale lekarz stwierdził że to normalna reakcja organizmu 30 minut bez ruchu, nogi uciskane w celu sprawdzenia przepływu no i bach. Wynik badania usg oczywiście wyszedł bardzo ok. Wszystkie żyły drożne . W linku macie zdjęcie nogi i wynik badania usg dopplera. Mam pytanie bo cały czas wydaje mi się, że są to żylaki jednak i przewlekła niewydolność żylna. Nie mam uczucia ciężkości nóg czy spuchniętych, jednak od miesiąca dziwnie kostka mnie boli, uczucie ściskania coś w tym stylu. Na łydce które mam mocno rozbudowane są małe zakręcone żyły, które również wdł dwóch lekarzy nie są żylakami. Link do zdjęć nogi lewej ( prawa tak samo wygląda, no może trochę lepiej.), oraz badania usg. http://1drv.ms/1ztY1q8
Witam! W Pana przypadku na pewno konieczne jest zbadanie żył powyżej więzadła pachwinowego z dokładną ocena konfiguracji i funkcji układu głębokiego w Dopplerze. Czasem w bardziej złożonych przypadkach posiłkujemy się flebografią wstępującą, a także ostatnimi czasy wenografią w TK lub MR.
Pozdrawiam,
Cezary Szary
Klinika Flebologii-NASMED
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.
