Dzień dobry. Miałam operowane uszy dwa miesiące temu. Lewe uszko jest przepiepiękne,ale prawy ma bardziej wystającą grobelkę,ponieważ jak powiedzial pan doktor,to ucho ma grubszą i masywniejszą chrząstkę,a on nie operuje uszu metodą wycinania chrząstek ale metoda jej modelowania.Że tej metody się juz nie praktykuje ,a jak czytam to jednak sa lekarze którzy usuwają chrząstkę. Teraz sobie myślę,że jednak mógł mi kawałeczek usunąć,wtedy ucho wyglądałoby tak samo ładnie jak lewe. Na kontroli usłyszałam,że nikt nie ma identycznych uszu,że z natury jesteśmy asymetryczni itd. Tę różnicę widzę tylko ja,jeszcze ikt nie zwrócił mi uwagi,nie zapytał.Jednak czuję lekki niedosyt,gdyz decydująć się na zabieg liczyłam na super równe uszka,a jednak delikatnie się rozczarowałam. Co prawda noszę włosy związane i wyglądam dużo lepiej po zabiegu,ale... Chodzi mi po głowie poprawka,ale obawiam się,że takie poprawki,później poprawki poprawek to nic ciekawego. Szkoda,że nie mogę cieszyć się z zabiegu w 100%
Szanowna Pani,
bardzo trudno jest uzyskać idealną symetrię korygowanych małżowin usznych, szczególnie jak wyjściowo uszy różnią się od siebie. Drobne asymetrie są akceptowalne a kolejne operacje na wymodelowanej wcześniej chrząstce są trudniejsze i bardziej ryzykowne.
Pozdrawiam,
Tomasz Dębski
specjalista chirurgii plastycznej
Witam serdecznie
Zwykle jest tak, że dużo dokładniej przyglądamy się sobie po zabiegu niż przed. Żaden chirurg nie jest w stanie wykonać zabiegu z milimetrową precyzją. Poza tym niektórych asymetrii zwyczajnie nie da się zupełnie wyeliminować.
Pozdrawiam
Dr n. med. Wojciech Rybak
Ars Estetica - Klinika Medycyny Estetycznej i Laseroterapii
Witam,
Oczywiście metody obydwie są stosowane. Żadna nie jest w stanie spowodować idealnego wyglądu obu małżowin. Zawsze są pewne różnice.
Nawet po wycięciu chrząstki zdarzają się nie zadowalające efekty estetyczne.
Myślę, że operacja została wykonana właściwie, a drobne niedoskonałości mogą się zdarzyć.
Pozdrawiam
Gabinet Chirurgii Plastycznej
dr Jerzy Chęciński
Witam, 3 msc temu przeszlam zabieg korekty odstajacych uszu. Uszy odrazu byly dla mnie nie naturalnie ale nici w srodku mialy sie rozpuscic. Tak sie jednak nie stalo, czuje i widze nawet jak nici przebijaja die przez skore. Moje ucho jest “zszyte” z soba co widac.. czy taka metode sie stosuje? Lekarz ma mi “poluznic” te szwy w srodku jednak mysle ze bedzie i tak widac ze ono jest zszyte.. czy taka metode sie stosuje? Czy powinnam isc do poprawki do innego lekarza? Dodam ze zabieg wykonywany Byl w znanej warszawskiej klince.
Witam,
Zapraszamy na konsultację osobistą do naszego chirurga plastycznego. Prawdopodobnie zmniejszenie chrząstki muszli może znacznie pomóc rozwiązać problem.
Pozdrawiamy serdecznie:)
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.