Niedawno przeszłam zabieg korekcji powiek górnych. Podczas konsultacji lekarka potwierdzila mi (bo upewnialam sie) ze szew bedzie wystepowal w zalamaniu oka. W dniu zabiegu podobno cos wspominala ze jest asymetria i szew bedzie wyzej w jednym oku. Nie zapamietalam takiej informacji bo bylam w stresie lezac na fotelu operacyjnym. Minelo 2,5 tyg od zabiegu i lekarka jest przekonana i upiera sie ze ten szew wpadnie w zalamanie oka po okolo 2msc od zabiegu. Mowila tez ze musiala tak to ciecie poprowadzic aby powieki byly rowne, bo przeciez o to najbardziej w tym zabiegu chodzi. Nie rozumiem tej calej sytuacji. Wszystkie szycia powiek jakie widzialam przebiegaja w zalamaniu oka od razu po operacji tylko nie moje. Czy to co mowi lekarka jest sluszne? Czy czasami nalezy szyc powieki tak asymetrycznie zeby efekt po wygojeniu byl wlasciwy?
Dobry wieczór.
Tak, czasem tak bywa, przy asymetriach, że cięcie Lekarz Operator prowadzi w innym miejscu, aby uzyskać względną symetrię pooperacyjną.
Powinno być dobrze.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.
