Dzień dobry! Miesiąc temu miałam drugą operację nosa. Pierwsza wykonana 8 lat temu. Nie byłam całkowicie zadowolona, bo mimo że garb został usunięty, nos był trochę za długi i końcówka uciekała w lewą stronę.
Miesiąc temu miałam drugą operację. Lekarz stwierdził, że trzeba zrobić cały nos, nie tylko końcówkę i skrócić czubek, bo jest za długi. Nos faktycznie jest troszkę krótszy, ale z jednej strony na czubku jest wyczuwalna twarda, ostra chrząstka, z drugiej strony tej chrząstki nie ma. To powoduje, że końcówka nosa z jednej strony jest nieco niższa. Na początku to nie było aż tak zauważalne, ale im bardziej schodzi opuchlizna, tym bardziej rzuca się w oczy. Nos ucieka w lewo, bo wygląda jakby końcówka się zawijała w jedną stronę.
Wiem, że na efekt końcowy czekamy rok, ale przecież chrząstka się nie przemieści. Ani nie wchłonie? Więc nie mam co liczyć na to, że końcówka się wyprostuje? Co w takiej sytuacji? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Dzień dobry.
Nos faktycznie zmienia się - dochodzi do końcowego kształtu - 1-1,5 roku po operacji, zwłaszcza po ponownej. Proces przebudowy blizn może jeszcze mocno zmienić kształt nosa, życzę na plus.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.