Korekta nosa po wielokrotnym złamaniu + małżowiny

dylesid

18 sie 2024 · Ostatnia odpowiedź: 21 sie 2024

Dzień dobry. Mam następującą sytuacje dosyć ciężką sytuację złożoną z 2 problemów.

1. W 2016 miałem złamany nos, w 2017 roku miałem robioną przegrodę nosowa oraz prostowanie tej złamanej kości nosa chyba metodą zamknietą, bo wyszedłem tego samego dnia ze szpitala. Niestety w 2021 jak na złość doznałem drugiego złamania i nie zdążyłem szybko nastawić tę kość, no i tak jest do teraz (zdjęcie)
2. Dodatkowo, już przed złamaniem pierwszym w 2016 roku zaczynałem mieć problemy z oddychaniem w nocy o dosyć dziwnej proweniencji. Mianowice leżąc na lewym boku zamyka mi się w 100% lewa dziurka a leżąc na prawym boku lewa dziurka. (Nie jestem w stanie spać na plecach). Tak jakby cykl nosowy został jakoś zaburzony. Tak się nie da funkcjonować z powodu niewystarczającej ilości tlenu. Niestety nie potrafię spać z ustami otwartymi. Również żadne kortykosterydy nie pomagają. W wyniku niemożności normalnego spania, zacząłem używać spraye z Xylometazoliną. Udało mi się przerwać to uzależnienie we wrześniu 2023 roku. Teraz używam nietypowego sposobu podczas snu, rodzaju gryzaka - dwóch rurek które częściowo rozwierają szczękę ale w związku z tym, że są rurkami, przepływa przez nie powietrze. Ale gdy leżę na lewym boku i niestety za każdym razem po kilku godzinach snu wybudzam się z palpitacjami (przypuszczam niedostatek tlenu) gdy zatyka się gwałtownie prawa dziurka. Każda noc, to jest walka. Niestety, kiedy po na przykład 3h się wybudzam i prawa dziurka się zatyka (dosłownie jak czop w nosie) wyjątkowo stosuję spray z Xylometazoliną. Mam zaburzony całkowicie rytm snu, często boli mnie przepona, czy płuca no i okropne palpitacje, czasami bóle głowy.

• Moje pytania są następujące, co w takim przypadku zrobić?
• Czy jest możliwość operacji wielokrotnie złamanego nosa?
• Czy jednocześnie jest możliwość (zakładam) redukcji małżowin? (Boje się, że pojawi się Empry Nose Syndrome, juz teraz po przebojach ze sprayem mam wysuszona śluzówkę, o ile ona w ogóle istnieje.)
• I dodatkowo, jak zdeterminować które to małżowiny tak puchną (zakładając, że to główna przyczyna ich nadreakcji). Gdy zaczynam się przemieszczać, w pozycji pionowej te małżowiny się jakby kurczą.
• I ostatnia sprawa, czy jest możliwość załatwienia obu spraw na NFZ? Pytałem się na przykład w Rydygierze w Krakowie, ale powiedzieli mi, że nie. Czy to jest jakiś globalne zakaz NFZ nawet w przypadku operacji funkcjonalnych?

Bardzo proszę o konstruktywną odpowiedź. Dziękuję.