Witam. W 2015 roku zostałem bardzo mocno uderzony w nos, było podejrzenie złamania - jednak laryngolog w szpitalu nie stwierdził takiego, zalecił wizytę kontrolną. U swojego laryngologa problem został nieco zbagatelizowany: opuchlizna miała zejść, a nos wrócić do dawnego wyglądu - tak się nie stało. Od tamtej pory mój nos jest bolesny w miejscu garbika (przy dotyku, czy leżąc) i wyraźnie krzywy - "przestawiony", rzucający się w oczy. Czy mogę przejść zabieg chociażby częściowo refundowany? Dodam, że nie mogę być wprowadzany w stan pełnej sedacji (dokładniej pisząc nie zaleca mi się) ze względu na moje problemy natury neurologicznej. PS: Myślałem także o zabiegu z użyciem nici Aptos, ale wielu odradza mi go ze względu na kiepskie efekty.
Dzień dobry.
Jeśli chodzi o refundację NFZ, to dotyczy ona zmian pourazowych nosa, które, albo zaburzają jego funkcję oddechową, albo powodują istotne zeszpecenie wyglądu. Takie zabiegi są wykonywane w znieczuleniu ogólnym - czyli narkozie.
Co do nici, polecam kontakt z Panią Dr JENDRYSIK - jest najlepsza w Polsce.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.