Z założenia zabieg Endolift ma "spalić" tłuszcz, ujędrnić i podnieść owal twarzy. Próbuję zrozumieć więc jak to możliwe, że ponad 3 miesiące po zabiegu zrobiła mi się druga broda. Przed zabiegiem nie miałam tego problemu ani nawet tendencji do występowania drugiego podbródka. Zabieg został wykonany w obszarze: policzki, linia żuchwy, podbródek ,“chomiczki”, na silnych parametrach (nie pamiętam wartości) ale o mocy zabiegu świadczy, że przez wiele tygodni odczuwałam tkliwość i napięcie, kiedy przez przypadek się uderzyłam w policzek ból trwał kilka godzin. Generalnie długo do siebie dochodziłam, opuchlizna też schodziła przez wiele tygodni. Proszę o komentarz do opisywanego "paradoksalnego" efektu po Endolifcie i pomoc w zrozumieniu co poszło nie tak. Chiałabym odzyskać dawną siebie sprzed zabiegu, patrzę na zdjęcia i dziś wiem, że kompletnie tego zabiegu nie potrzebowałam. Jak można to naprawić, odwrócić ten efekt?
Dzień dobry.
Zabieg opisywany przez Panią nie jest zabiegiem nakierowanym na redukcję warstwy tłuszczowej, tylko zabiegiem liftingującym. Ze względu na naturę tego zabiegu, może dojść przy okazji do niewielkiej redukcji warstwy tłuszczowej, ale także i do jej redystrybucji - przemieszczenia. Polecałbym kontakt osobisty z lekarzem/kliniką wykonującym zabieg.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.